71. Rajd Polski | Total Tour 2014
2014-07-08|Wydarzenia|Komentarze: 17
Na 71. Rajdzie Polski zjawiłem się po zaproszeniu od Total. Pierwszy raz byłem na imprezie rajdowej tej rangi, pierwszy raz widziałem auta WRC w boju i jak dla mnie to rewelacja! Chyba zostanę regularnym kibicem rajdowym! przynajmniej jeżeli chodzi o Rajd Polski.
Na tym wyjeździe byłem z Blogomotive (zobacz jego relację Rajd Polski z Totalem) i innymi gośćmi zaproszonymi przez Total. Przyjechaliśmy w piątek wieczorem do Olsztyna gdzie mieliśmy swoją bazę wypadową. Było to trochę daleko przez co w sobotę zdążyliśmy dojechać tylko na odcinek Gołdap i wrócić do Mikołajek. W Mikołajkach kręciliśmy się po parku maszyn podczas 30-minutowego serwisu. Total współpracuje z zespołem Citroena na rajdach WRC i stąd wynikała nasza obecność przy ich stanowisku serwisowym. Na tyle długo nam tam zeszło, że już nie daliśmy rady pojechać na kolejny OS a zostaliśmy w okolicy czekając na wieczorne jazdy równoległe na torze w Mikołajkach. Następnego dnia, także jadąc z Olsztyna, dojechaliśmy na odcinek Baranowo na którym spotkaliśmy się z naLeśnikiem i Tomkiem. Ich relacja też pojawi się na blogu. Podsumowując, sobota i niedziela, odcinek Gołdap, park serwisowy, tor Mikołajki, odcinek Baranowo.
Jak już wspomniałem było znakomicie. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że rajdowe kibicowanie ma sporo wad, w końcu jedzie się przez pół Polski po to aby stanąć w polu, lesie czy krzakach i czekać na przejazdy. Te jak już się rozpoczną to trwają krótko i po chwili trzeba się zbierać i jechać przynajmniej kilkadziesiąt kilometrów, często w korkach, na kolejny odcinek, gdzie sytuacja się powtórzy. Obrotni kibice będą w stanie dojechać na trzy, może cztery odcinki w ciągu jednego dnia ale równie dobrze mogą to być jedynie dwa albo jeden jeżeli inne zostaną odwołane.
Taka jest teoria jeżeli chodzi o wady rajdowego kibicowania, teoria która w zasadzie nam się sprawdziła bo niewiele odcinków zaliczyliśmy ale jakoś odczucia mam same pozytywne, nawet korków nie było i pogoda była dobra. Bardzo chętnie jeszcze raz przejechałbym pół kraju aby stanąć w krzakach i zobaczyć jak jeździ światowa rajdowa czołówka WRC. A wrażenia są niesamowite. Nie spodziewałem się, że auta WRC tak jeżdżą. W zasadzie nie jeżdżą tylko rozjeżdżają odcinki specjalne. Słychać je z daleka ale w pole widzenia wpadają nagle, robią spore zamieszanie, kamienie lecą spod kół, jest kupa kurzu, jeszcze więcej hałasu, po chwili robi się spokój choć w tle jeszcze długo słychać silnik odjeżdżającej rajdówki.
Na tyle przejazdy aut WRC są wyraźne, bijące po zmysłach, że gdy czołówka już przejedzie i nadjeżdżają auta niższych klas to można odnieść wrażenie, że zakończył się rajd i rywalizacja a właśnie nadjeżdżający zawodnicy jadą tak jakby oszczędzali benzynę i opony. Trochę to krzywdzące dla zawodników z niższych klas i jakoś też tak smutne ale faktycznie ich przejazdy wyglądają słabo, blado i niewyraźnie w porównaniu do przejazdów zawodników w autach WRC. Nie chodzi tylko o wrażenia akustyczne ale zawodnicy w autach WRC jadą jakby to oni rządzili na tym szutrze a nie sam odcinek szutrowy decydował jak mają po nim jechać. Mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi ;) Przez to też sporo kibiców kończy swoje kibicowanie już po przejeździe czołówki. My też nie czekaliśmy do końca.
Tyle wstępu, impreza bardzo mi się podobała, świetna sprawa, że Rajd Polski był rundą WRC i całą światowa czołówka przyjechała na Mazury. I za rok też będzie. Poniżej moja fotorelacja, z podpisami po zdjęciami. Tak jak wspomniałem na początku najwięcej czasu spędziłem przy stanowisku serwisowym Citroena DS3 WRC kierowanego przez Krisa Mekke oraz oczywiście Forda Fiasta RS WRC Roberta Kubicy. Pozostałe zdjęcia wykonane były na odcinku Gołdap i Baranowo, kilka na nocnym torze w Mikołajkach.
ĘĄ... VIPowska wejściówka umożliwiała swobodne krążenie po całej strefie serwisowej i restauracji Citroena ;]
Sebastien Ogier (nie bądź lamus i czytaj Ożjee ;) i Julien Ingrassia w WV Polor R WRC wygrali 71. Rajd Polski.
Zakręt na odcinku Gołdap w który wjeżdżano trochę bokiem wcześniej dohamowując z 180? km/h. Bardzo fajnie, widowiskowo wyglądało samo hamowanie z takiej prędkości na szutrze i wjazd w ten zakręt. W zasadzie nie wjazd w zakręt ale napadanie na ten zakręt. Po kilku przejazdach obsługa odcinka przestała już ogarniać sytuację i kibice stawali w miejscach wcześniej zamkniętych. Gdyby kierowcy wystawili rękę przez okno podczas jazdy bokiem w tym zakręcie to niektórzy kibice byliby w stanie przybić z nimi piątkę ;)
Pusty park serwisowy w Mikołajkach. Ponoć rok temu było niezłe grzęzawisko podczas deszczu ale teraz wszystko było w porządku. Nawet straż pożarna chlapała wodą żwirek aby nie kurzyło się.
Prawie jak w F1 ;)
Czas start! 30 minut!
Przebita opona w aucie Mekke na odcinku Gołdap. Dzięki sztywnej budowie wygląda na zupełnie sprawną, jedynie od wewnątrz brakuje trochę bieżnika który odpadł podczas jazdy na takim kapciu.
Podpórki, wkrętarki... bardzo to szybkie i wygodne.
Walka trwa!
Przebite koło do wymiany i cały amortyzator też do wymiany. Nie wiem czy faktycznie był uszkodzony czy jedynie profilaktycznie wymieniony ale kto bogatemu zabroni? wymieniać zawieszenie po przebici opony.
Nie mam pojęcia do czego służy to urządzenia, ktoś wie?
Nowy zderzak, z kanałami do chłodzenia hamulców.
Niewielkie tarcze bo mieszczące się ze sporym zaciskiem do felgi 15-calowej. Po prawej widać wlot kanału do chłodzenia. Coś mi się zdaję, i pewnie będzie to odkryciem Ameryki, że tuning przegrzewających się hamulców należy zacząć od poprawy ich chłodzenia a nie montowania coraz to większych tarcz i zacisków. Im lepsze tarcze i mocniejsze zaciski tym lepsze chłodzenie należy zapewnić, racja?
Za chwile wykręcony zostanie amortyzator ze sprężyną.
Walka trwa! cdn...
Serwisowy "namiot" Hyundaia. Niemal normalny piętrowy budynek. Niech się cieszą, że konkurencja nie podkablowała ich do nadzoru budowlanego. Mają rozmach! Dlaczego zwykłe serwisy samochodowe nie mogą być takie ładne i czyste? Ja bym chętnie jeździł do serwisu w którym mógłbym z góry patrzeć na moje auto ;)
"Namiot" Volkswagena zrobiony jest z podobnym rozmachem do Hyundaia choć na tym zdjęciu za bardzo tego nie widać (samo wnętrze).
Bardzo podoba mi się Alfa Romeo 159 jako auto policyjne. Gdy tylko wyjeżdża na drogę to w promieniu kilku kilometrów wszyscy jadą grzecznie i spokojnie, strach wszystkich ogarnia, 100 proc. prewencja ;)
Zaopatrzyliśmy się w niezbędne wyposażenie doświadczonego kibica rajdowego ale na szczęście nie przydało się. Deszcz padał tylko przez chwilę i na dodatek był na tyle mały, że nie trzeba było nawet wyciągać parasoli (które zapomnieliśmy zabrać).
Tylny hamulec w Citroenie DS3 WRC. Tarcze są wentylowane, czy także pływające-ruchome? czy jedynie dwuczęściowe? Na zacisku jest przyklejona naklejka-termometr wskazująca tutaj temperaturę 210 stopni.
Odcinek Gołdap, bardzo szybka i widowiskowa jazda, tu gdzie stałem rozpoczynało się już mocne hamowanie a dalej wjazd bokiem w lewy zakręt. Kibice stojący po prawej stronie weszli tam na nielegala a porządkowi nie byli w stanie wyganiać wszystkich przekraczających trasę. Dobra była tam miejscówka do zdjęć ;)
Czerwone kombinezony pracują, białe koszule nadzorują ;)
W porównaniu do aut WRC to przejazd takiego Mitsubishi Lancer Evo z grypy N klasyfikowanego w WRC2 (RC2, jeden poziom niżej niż WRC) wyglądał bardzo blado, i tak samo niewyraźnie było go słychać. Różnica była naprawdę ogromna, coś jak porównanie dźwięku z przejazdu mojego Audi A4 a STI czy Evo kolegów.
Silnik 1.6 turbo, taka sama pojemność jak w F1 ;) tyle, że w bolidach jest 6 cylindrów.
Pan z latarką miał długą check-listę z elementami do obejrzenia. Zaglądał tu i tam i wszystko notował w swoim kajecie. To się chyba nazywa "inspekcja" obok której na fakturze z ASO znajduje się zawsze jakaś za duża kwota.
Dwie minuty do końca serwisu. Ostatecznie Kris Meeke i Paul Nagle zajęli 7. miejsce w generalce. Druga ekipa w Citroenie DS3 WRC tj. Mads Ostberg i Chris Patterson nie dojechali do serwisu po urwaniu koła i dachowaniu (uszkodzona klatka bezpieczeństwa) i tym samym zakończyli swój udział w 71. Rajdzie Polski.
Już prawie koniec, wszystkie koła założone, za chwilę wyjazd.
Hop na koła!
Tor w Mikołajkach na którym odbywają się przejazdy równoległe. Na zdjęciu godzina prawie 22:00 ale wyrzeźbiona przed komputerem na trochę wcześniej ;)
Ostatnie korekty spasowania zderzaka :)
I po serwisie, wyjazd na OS.
Nawrót za barierką na ręcznym! śmiesznie wyglądał przy tych 10 km/h.
Serwis, serwis i po 30 minutowym sobotnim serwisie. W ASO w tym czasie zdążą wypełnić formularz przyjęcia do serwisu i dojechać do podnośnika ;)
Tyle było widać na torze w Mikołajkach po 22.00. Imprezę komentował znany i lubiany Andrzej Borowczyk!
No, nawet mógłbym zostać takim policjantem z Alfy Romeo. Jeździłbym dwie paczki po autostradach i wlepiał mandaty okupantom lewego pasa!
Patrząc na stanowiska serwisowe Citroena można być pewnym, że nie cierpią na żadną megalomanię ;) bo przy budowlach VW i Hyundaia to nie można tego wykluczyć :]
Serwisowe boisko VW. Przypominam, że trwają mistrzostwa świata w piłce nożnej :)
"Terenówki" organizatorów. Jakby ktoś nie wiedział do czego może służyć SUV no to już wie. Przed przejazdami zawodników z tych aut wychodzili smutni panowie i przeganiali kibiców plątających się w niedozwolonych miejscach. Krzyczeli, że jak nie przejdą za taśmę to odcinek zostanie odwołany! Ojtam ojtam... nie ma co dramatyzować, po co te nerwy? ;) A poważniej to faktycznie czasami żądza wrażeń była silniejsza niż zdrowy rozsądek ale nikomu nic się nie stało, fajne te rajdy :)
Robert Kubica na odcinku Baranowo. Dobrą miejscówkę mieli kibice między tymi drzewami.
Limit czasu na serwis wynosił 30 minut a VW wyrabia 103,3 proc. normy i robi go o minutę szybciej ;)
Zapasowe zderzaki Michała Sołowowa, jednego z trzech Polaków w grupie WRC, obok Roberta Kubicy i Krzysztofa Hołowczyca.
Ford Fiesta R2 po ciężkiej rolce. Auto z klasy RC4, najniższej podczas Rajdu Polski.
Podczas przejazdów równoległych obstawialiśmy kto wygra dany przejazd, ten z lewej czy ten z prawej strony bo w nocy zbyt wiele nie było widać. A to kto wygra udawało nam się chyba za każdym razem odgadnąć oceniając linię i sposób wjazdu na mostek. Kto leciał efektownym boczurem ten był drugi na mecie. Taka loża szyderców i specjalistów się zebrała.
Rajdowy recykling ;)
Wgniecenia pozostałe to delikatnym dachowaniu z pierwszego dnia rajdu.
Alejka z namiotami serwisowymi najniższej klasy rajdowej, tj. RC4 podczas Rajdu Polski. Ponadto są to zawodnicy biorący udział w marketingowej klasyfikacji Dmack.
No, jakoś kłuje mnie to Mini. Może wydawać się to dziwne bo sam jeżdżę zwykłym autem po torach ale jednak to Mini jakoś mi nie leży.
Ordnung muss sein!... tzn... 규제해야! po koreańsku...
Dmack... chińskie opony wyczynowe. W tej chwili krzywo patrzy się na nie ale przy takim marketingu tego producenta już za kilka lat wkupią się w łaski, też przeciętnego samochodziarza i "wszyscy" będziemy na nich jeździli i je poważali. Tak jak to teraz dzieje się z koreańskim Hankookiem, nowe BMW 5er wyjeżdżają z salonu na tych oponach. Blogomotive tak twierdzi, pewnie ma rację.
Po szczegółowych oględzinach tego rajdowego VW Polo R jednomyślnie uznaliśmy, że jest to atrapowe auto z którego nie dałoby się podczas rajdowego serwisu zrobić auta WRC w którym Sebastien Ogier mógłby przejechać odcinek specjalny.
Zdjęcia ostre mi wyszły ale jednak nie przekonam się do Mini w WRC.
Takimi kamieniami można było oberwać. Jeden z fotografów dostał centralnie między oczy i od razu luźniej zrobiło się na tej miejscówce. A tak poważnie to całkiem poważnie to wyglądało, dość mocno krwawił, trochę w lewo albo prawo i mógłby stracić oko.
Wyświetlacz pilota w Citroenie DS3 WRC.
Typowo zużyta opona rajdowa na szuter, tutaj konkretnie to Dmack choć Michelin wyglądały tak samo.
Jeżeli najlepszym autem do amatorskich pojeżdżawek na torze jest te które odnosi sukcesy w rajdach to zgodnie z tą logiką dzisiaj najlepszym autem powinno być Polo R z naklejkami WRC gdyż to właśnie "takim autem" jeździ lider mistrzostw Sebastien Ogier ;)
Gdy już opadną emocję to zdobywca tego urwanego zderzaka będzie musiał sobie odpowiedzieć na jedno niesamowicie ważne pytanie... po co mi ten połamany zderzak? ;)
To nie mój sprzęt. Najwięcej zdjęć na odcinkach specjalnych robiłem obiektywem 55-210 mm. W parku serwisowym oczywiście krótszym 18-55 mm.
Gdyby ktoś nie rozpoznał to jest to Elfyn Evans w Fordzie Fiesta ;)
Ogromny kąt pod jakim zamontowane są amortyzatory! Pewnie takie nachylenie dobrze chroni przed urwaniem koła.
Zryta od wewnątrz felga. W sumie dużo było tak zrytych felg. Tutaj rysy były naprawdę konkretne i sam już nie wiem czy mogły powstać jedynie w naturalny sposób, tj. wpadające co chwile kamienie do felgi.
Cywilna opona DMACK Kinetic S, bardzo podobna do Michelin Pilot Super Sport. W sumie to chyba zrobiono kopiuj-wklej i coś tam zmieniono aby Francuzi nie czepiali się. Tak samo jak w przypadku bieżnika rajdowej opony szutrowej. Tak czy siak chyba faktycznie za chwile będą to tzw. niezłe, porządne opony, o dobrym stosunku jakości do ceny.
Trochę jakby tekturowy ten zderzak ;)
Naczytałem się poradników dotyczących fotografowania i miałem zamysł aby stworzyć "naturalną ramkę" w kadrze czyli uchwycić jadący pojazd centralnie pomiędzy dwoma drzewami. Prawie się udało.
Podnosiłem to koło i sądziłem, że będzie lżejsze. Zapewne priorytetem jest wytrzymałość felgi i opony a nie niska masa.
Odcinek Gołdap i ponoć najdłuższa hopka na Rajdzie Polski. To ta pierwsza, przy wyjeździe z lasu.
Uwaga na kamienie!
To też Ford Fiesta, "taki sam" jak Roberta Kubicy. Mało efektownie wyglądają auta z innych klas w porównaniu do WRC. Też jadą mało efektownie i wielu kibicom nie chce się czekać na przejazdy kolejnych zawodników i kończą oglądanie wraz z przejazdem ostatniego auta WRC.
Tylne hamulce w autach klasy RC4 wyglądają jak seryjne, wydech też jak od diesla, jedynie sprężyny sportowe bo żółte ;)
Tak kudłatej opony to jeszcze nie widziałem.
Czeskie flagi czeskich kibiców kibicujących Martinowi Prokopowi. Taki prawie Polak więc można mu kibicować ;) Na bezrybiu i rak ryba! ;] Zajął 10. miejsce w generalce i zdobył 1 punkcik.
Czy to jest po prostu katalizator? tylko umieszczony na samym końcu wydechu?
Jedno z nielicznych Subaru na rajdzie. "Zerówka" czyli taki przedskoczek :)
Jeżeli taśmy ograniczające przeszkadzały w zajęciu dogodnej miejscówki należało... je przestawić ;]
Kielich amortyzatora średnio przypomina fabryczny. Ciekawe jak jest ze sztywnością po takim spawaniu, tj. czy wszystko dalej trzyma się kupy czy na dobrą sprawę tylko wstawiona klatka bezpieczeństwa trzyma to w kupie?
Pstryk i na fejsa... lajki, lajki przybywajcie!
Jakiś taki mało rozmowy ten Robert.
* * *
Koniec!
Czytaj także
Komentarze (17) skocz na koniec
No i zdjęcia bomba, niektóre braubym na tapetę. Mogę?
@Garnier, bier! :) jak chcesz to mogę jakieś w większej rozdzielczości dosłać... a kibicowanie na rajdach fajne jest... jechać rajdówką bym nie chciała ale fajnie się tam stoi przy tej trasie ;)
Wkradł się drobny błąd przy: Dwie minuty do końca serwisu.... 71. Rajd Polski ;)
@starzyna, tak, wszystkie zdjęcia tym aparatem, obiektywy tylko przekładałem, 18-55mm i 55-210mm, i jeszcze jasny stałoogniskowy 18mm w nocy na torze w Mikołajkach ale i tak nic nie wyszło, statywu nie wziąłem... i kilka telefonem...
fajny ten aparat, szkoda tylko, że nie ma wizjera, a akcesoryjne doczepiane są drogie...
poprawiony błąd, dzięki! ;)
...a zdjęcia bajer, trochę się pozmieniało od czasu, kiedy chadzałem popatrzeć na zręcznościówki w czasach technikum.
Bilety były potrzebne aby wejść do różnorakich zorganizowanych miejsc, stref kibica, itd.. punktów widokowych na trasie o ile były one kontrolowane i o ile szło się *głównym wejściem*, podstawową drogą od parkingu do miejsca widokowego.
Drogi na cele rajdu są tak zamykane, że da się dojechać do miejsc widokowych, przynajmniej do parkingów z których trzeba się później przespacerować z kilometr. Nie ma z tym problemu, do tych oficjalnych miejsc widokowych jest dobry dojazd, wskazany na mapach.
Można zwyczajnie pojechać i popatrzeć tylko wtedy trzeba unikać oficjalnych miejsc widokowych, tam były sprawdzane bilety. Jak ktoś tam na około, przez las, itp. wszedł to wszedł ale przy głównych drogach prowadzących do punktu sprawdzano bilety.
https://secure.flickr.com/photos/ligreq/14572462993/
Kolejny hatch. Na głowę ktoś chyba upadł...;)
@qwerty, to jest chyba 4-drzwiowe TT?