Audi R18 e-tron quattro | Wörthersee 2013
2013-05-16|Wydarzenia
Na temat Audi R18 e-tron quattro i serii wyścigowych w których zaczęło jeździć wiem tyle ile właśnie teraz czytam pisząc tę notkę. Audi R18 e-tron quattro to hybrydowy, debiutujący w ubiegłym roku bolid, którego głównym celem są 24-godzinne wyścigi LeMans (w tym roku 22-23 czerwca). Rok temu wygrali, w tym zdążyli już kilka pomniejszych wyścigów wygrać, więc pewnie teraz też wygrają (od kilku lat Audi dominuje w LeMans, teraz tym e-tron quattro, wcześniej zwykłym R18).
Auto sfotografowałem podczas Wörthersee 2013. Co do 24-godzinnego wyścigu LeMans to oczywiście żadnego nie oglądałem, tzn. tylko tyle co pokazywali w Teleexpressie.
R18 e-tron quattro jest następcą konwencjonalnego R18, czyli bez silników elektrycznych i napędu na wszystkie koła, choć dalej z silnikiem diesla. W jakiejś tam klasyfikacji należy do pojazdów typu Le Mans Prototype (LMP1).
Audi R18 e-tron quattro jak sama nazwa wskazuje posiada napęd na wszystkie koła, przy czym przednia oś jest napędzana silnikami elektrycznymi (działają powyżej 120 km/h). Tylna oś jest napędzana już tradycyjnie, choć nietypowym (teraz może już i całkiem typowym) jak na motorsport silnikiem diesla, V6 o pojemności 3,7 litra.
Tak na marginesie to napęd na wszystkie koła realizowany przez dedykowane silniki elektryczne jest świetnym rozwiązaniem bo pozwala na sterowanie każdym kołem oddzielnie i dzięki temu odpadają problemy związane z blokowaniem centralnych i osiowych mechanizmów różnicowych (których tutaj oczywiście nie ma). Takim e-quattro to wszystkie rally sprinty bym powygrywał ;)
R18 e-tron ma około 500 KM z V6 TDI i ponad 850 Nm momentu obrotowego, dwa silniki elektryczne dają moc po 80 kW (x2, w sumie prawie 220 KM) waży 915 kg.
Od razu rzuca się bardzo mała ilość miejsca w środku, ja bym się tam nie zmieścił, chyba żadna przyjemność jechać takim bolidem. Z wygód to chyba jest tylko ten śmieszny nawiew powietrza.
Jakość materiałów z których wykonane są te przyciski i pokrętła pozostawia wiele do życzenia jak na klasę premium... przyznaję tylko jedną gwiazdkę za wykończenie wnętrza!
Na dodatek prawie nic nie widać przez tę małą szybkę... za widoczność też tylko jedna gwiazdka!
Koło jak koło, felgi 18-tki... ale pewnie są jakieś opcjonalne 20-tki...
To są diodowe lampki, które podczas wyścigu mają oznaczać klasę (LMP1 na czerwono) oraz pozycję w tej klasie... czyli tylko trzy auta startują w Le Mans?
...co oczywiste bolid jest bardzo "rozwinięty aerodynamicznie"... fajne te wszystkie przeloty, owiewki, spojlery... na dodatek nie tylko wyglądają ale też coś robią...
...tyle na temat R18 e-tron quattro... hmm... chyba w tym roku obejrzę Le Mans... przynajmniej start i końcówkę... hmm... czyli... hmm... dokładnie tyle ile pokażą w Teleexpressie ;)