Na torze (140) | Na drodze (96) | W garażu (94) | Wydarzenia (66) | Poza autem (34) | Testy aut (20) | Karting (16) | Testy (14) |

Co było źle na Rally Sprint Kulka 2012?

Co było źle? zająłem 22. miejsce w Rally Sprint Kulka 2012 w Lublinie, pytam jak najbardziej poważnie... trzeba nadrobić z 5 sek. na takim okrążeniu... a co!

Pomijamy kwestie techniczne auta, opony, itd.. a jedynie sama jazda...

  1. na początku spartolony nawrót przy pachołku, to jasne...
  2. chyba za szerokie wchodzenie w zakręty jak na suchą pogodę
  3. jazda w samych zakrętach też za daleko od tarek
  4. ogólnie za szybkie wchodzenie w ciasne zakręty
  5. co jeszcze? na co zwrócić uwagę? co poprawić?

wszystkie wskazówki mile widziane... też od osób, które nie jeździły nigdy po torze...

Dorzucam jeszcze nagranie z drugiej kamery, z szerszym kątem, gdzie lepiej widać zakręty...

Komentarze (22) skocz na koniec

linxus, 2012-04-24, 08:18
Czemu nie zawracasz na rękawie ;)? Nie wiem z jaką prędkością wchodziłeś w zakręty, ale wizualnie auto sprawia wrażenie, że miało jeszcze bardzo duży zapas przyczepności. Następnym razem spróbuj szybszej jazdy, w końcu to tor i jest gdzie wypaść :) Spróbowałbym także bez kontroli trakcji bo z nią tracisz wyczucie auta. Musisz się nauczyć sam ratować z poślizgów. Dochodzi jeszcze hamowanie lewą nogą - przód dociążony, turbina ciągle się kręci, urywasz cenne sekundy. A reszta to już niestety masa auta, zawieszenie, opony. Tor Poznań jest dla Ciebie dobry, masz się gdzie rozpędzić. Tutaj? Założę się, że pokazany wcześniej maluszek miał lepszy lub chociaż niewiele gorszy czas od twojego (bez żadnego wjazdu w twoją stronę, jest po prostu mniejszy i zwinniejszy :))

Pozdrawiam ;)

BTW Co prawda na torze nigdy nie jeździłem, ale startuję w rajdach drogowych :)
Blogomotive, 2012-04-24, 10:51
Za mało bokiem, proste ;)
mrrr, 2012-04-24, 10:58
Jeśli chodzi o tor jazdy to ciężko coś powiedzieć, bo jak dla mnie kamera ma dużo za wąski kąt widzenia. Z lewej cośtam nawet widać, z prawej nie widać nawet, czy przejeżdżasz 1 cm czy 1 m od szczytu zakrętu.

To co widać:

Pierwszy zakręt po prostej startowej - za wcześnie skręcasz, prawie całą krzywiznę łuku przejeżdżasz przy wewnętrznej. Tam powinno być mega szeroko na wejściu, szczyt w 3/4 i mocny ogień na wyjściu, a nie się turlasz do następnego ze stałą prędkością jak emeryt.

Sekwencja kolejnych dwóch to jest miejsce, w którym albo tracisz wszystko, albo wszystko zyskujesz. Ty wybrałeś tę pierwszą opcję… :) Oba są mocno nietypowe i przejeżdża się je kompletnie nieintuicyjnie, wbrew wszelkim zasadom ;) Normalnie jedziesz szeroko-wąsko(szczyt)-szeroko. Te jedziesz wąsko-szeroko-wąsko, na dwa szczyty, każdy z nich z osobna w ten sposób ;) W pierwszy wchodzisz ogniem z poprzedniego zakrętu, hamujesz późno dopiero w pierwszym szczycie. Z drugiego zakrętu wychodzisz ciasno, mega późnym szczytem (tym drugim), na prawie prostych kołach pełnym ogniem powinieneś dojechać na zewnętrzną dopiero w okolicach tej opony, która leżała na lewej tarce.

Weź mapkę toru, narysuj sobie linię przejazdu przez te dwa zakręty, zaczynając od końca :) Od razu Ci się rozjaśni :)

Dalej jeśli chodzi o tor jazdy jest chyba OK.

Ważniejsze, to co słychać:

Na oponę w zakręcie (w dużym uproszczeniu) działają 3 siły:

- docisku do podłoża, która, wraz ze współczynnikami tarcia opony i podłoża, określa siłę potrzebną do zerwania przyczepności
- poprzeczna siła odśrodkowa
- wzdłużna siła wywołana hamowaniem lub przyśpieszaniem

Wartość wektorowej sumy tych dwóch ostatnich sił, którą opona jest w stanie przenieść bez zerwania przyczepności, jest stała przy stałym docisku opony do podłoża. Zatem jeśli jedziesz w łuku na oponach wyjących jak zarzynana świnia, czyli na granicy przyczepności, to nie jesteś w stanie dodać oponie istotnej siły napędowej, bez utraty przyczepności. W efekcie na wyjściu z zakrętu przyśpieszasz nieefektywnie i późno. Trzeba jechać wolniej, żeby jechać szybciej! :)
mrrr, 2012-04-24, 11:34
Z tym zakrętem i wyciem jest tak:

Jeśli po wycinku okręgu jesteś w stanie w danych warunkach jechać swoim samochodem z prędkością maksymalnie 50 km/h (granica przyczepności), to:

- jeśli wjedziesz w ten łuk 50 km/h, to z taka prędkościa go przejedziesz i z taką prędkością z niego wyjdziesz
- jeśli wejdziesz 48 km/h, to jest duża szansa, że wyjdziesz z niego z prędkością np. 52 km/h

Jeśli za tym łukiem jest kolejny, bez prostej, to pierwsza opcja się opłaca (o ile jesteś w stanie ustawić się prawidłowo do tego drugiego zakrętu).

Jeśli za tym łukiem jest prosta, to druga opcja jest lepsza.
, 2012-04-24, 11:48
@linxus

1. rękaw mam na przycisk :] da się zaciągnąć przy takim nawrocie, nie powinno być problemu, ale tak średnio jestem przekonany... niech tam stracę na tym...

2. szybciej już nie wejdę w zakręty, wynosi bardzo, na moje oko to powinienem wchodzić wolniej... wygląda to powoli, ale na tych oponach wyraźnie szybciej już się nie da...

3. na prawdę wyłączne kontroli trakcji nic mi nie da, nie ma w tym aucie ratowania się od poślizgów, jakiegoś szczególnego kontrowania, itd.. bez trakcji co najwyżej przejechałbym zakręt trochę szerzej, może kawałek po trawie... ani razu systemy nie odcięły mi gazu na przejeździe, choć oczywiście w ostrych zakrętach pikały, ale nie czułem hamowania auta, pewnie jakieś jedno koło było przyhamowywane, reszta napędzana...

mogę spróbować jechać bez trakcji, ale na moje oko to ona mi bardziej pomaga, ale pewnie powinienem starać się tak płynnie przejechać aby systemy się nie włączały... w Poznaniu tak właśnie jest, jak dobrze przejadę zakręt to systemy się nie włączają...

3. hamowanie lewą nogą to już chyba wyższa szkoła jazdy, nie wiem czy dam radę tak na szybko się tego nauczyć aby przy najbliższym rally sprincie tak hamować....

---

dziękuję!


@Blogo, dodawaj http:// do linka bo muszę dopisywać aby działał :]

@mrr

1. Pierwszy zakręt po prostej startowej
racja, do poprawki...

2. Sekwencja kolejnych dwóch
też mi właśnie przejazd przez nie coś nie pasował, spróbują tak jak napisałeś...

3. Trzeba jechać wolniej, żeby jechać szybciej!
otóż to :)

dzięki!

---

do kolejnego rally sprintu, tj. 6 maja, muszę wszystko ogarnąć :) będę jechał na tych samych oponach, pewnie będzie sucho, więc zobaczymy ile uda mi się czasu poprawić, tj. ograniczyć strat do innych...
mrrr, 2012-04-24, 12:20
Lewa noga na asfaltowym torze, w dodatku samochodzie, który dobrze jedzie z dołu to jakieś nieporozumienie... Poza tym w ałdi lewa odcina gaz... ;)
mrrr, 2012-04-24, 12:23
6 maja chyba też wystartuję, mam nadzieję, że do tego czasu uda się ogarnąć żółtka.

Tam są tylko przejazdy pomiarowe, czy jest jakieś zapoznanie z trasą?
, 2012-04-24, 12:29
@mrrr, normalnie to jeździliśmy na zapoznanie na 1-2 godziny przed startem jazd pomiarowych, dało się np. 5 i więcej okrążeń zrobić, a teraz czekaliśmy pod bramą i jak tor został otwarty to max. 2 okrążenia przejechaliśmy...

te przynajmniej 1-2 okrążenia to chyba zawsze powinny być, choć większość liczyła na więcej...
, 2012-04-24, 16:09
@mrrr, dodałem nagranie z szerszym kątem, lepiej widać te tarki w zakrętach...
mrrr, 2012-04-24, 17:05
Teraz lepiej, widać prawą, a nie widać lewej :D

W każdym razie do precyzji raczej sie nie można przyczepić. Wygląda, że jedziesz od tarki, do tarki.

Z tego ujęcia ten pierwszy prawy po prostej startowej wygląda trochę lepiej, ale i tak sporo za wcześnie skręcone, za wcześnie szczyt. Co do reszty - nie zmieniam zdania ;-)
, 2012-04-24, 17:10
OK, dzięki, zobaczymy jak mi pójdzie następnym razem... ;)
linxus, 2012-04-24, 18:53
Też mam ręczny na przycisk (w amatorce hydraulika zabroniona) i w niczym mi to nie przeszkadza ;)
mrrr, 2012-04-24, 19:17
Ta jasne, robisz nawroty na elektrycznym hamulcu postojowym. A redukcje z międzygazem na drugiej strefie klimatyzacji... Litości ;)
, 2012-04-24, 19:39
@mrr, jest to opracowane tak aby działało i da się normalnie zawrócić na ręcznym, działa to 0-1, czyli przyciskasz i się zaciska na max. puszczasz to się zwalnia...

można powiedzieć, że ten hamulec ma 3 tryby działania,
1. normalny postojowy, zaciska się mocno (mocno, trwa długo), auto sobie stoi na tym hamulcu,
2. postojowy w czasie jazdy, czyli gdy zatrzymuję się na światłach, itp.. wtedy zaciska się lżej (lekko, trwa to krótko),
3. wciśnięcie w czasie jazdy, wtedy zaciska się od razu bardzo mocno i blokuje koła (mocno, trwa krótko)...

postojowość tego hamulca polega na tym, że się po prostu na postoju sam blokuje elektro-mechanicznie, i tyle.. reszta to normalne działanie tylnych zacisków, pompa pompuje tylko bez nacisku na pedał hamulca, mechanizm taki sam jak hamowanie np. przy ESP, które nie ma problemu z zablokowaniem jakiegoś koła przy sporej prędkości...
mrrr, 2012-04-24, 20:55
Próbowałeś? Ja próbowałem w Lagunie... Wolałbym raka trzustki, niż takie nawroty.
, 2012-04-24, 20:59
Próbowałem na śniegu, na asfalcie nie... pewnie dałoby radę, ale właśnie z braku *czucia* w ręce nie jestem do tego przekonany i nie będę tak zawracał...
GrześAR, 2012-04-25, 09:33
Mrrr nie obraź się ale z tą lewą nogą to dyrdymały prawisz, przyjedź, wjedź na tor palnij pare kółek i zobaczysz do czego owa lewa noga na lubelskim kartingu jest potrzebna.
, 2012-04-25, 09:43
@GrześAR, w nowszych Audi, w których gaz jest *elektroniczny*, tj. nie ma linki pod pedałem, naciśnięcie hamulca odłącza gaz...
i tak jak @mrr napisał, silnik zbiera od samego dołu, wystarczy aby nie spadał niżej niż 2,5 tys. obrotów...
mrrr, 2012-04-25, 11:59
@GrześAR: nie obrażam się, ale rozejrzyj się, popytaj doświadczonych kierowców - lewa noga ma tyle samo wyznawców co przeciwników. Ja uważam, że przydaje się przy jeździe na opis, albo po syfie, albo na nieznanym torze, albo gdy turbo wolno wstaje a nie ma ALSa. W 99% pozostałych przypadków, jeśli pomaga na suchym czystym asfalcie, to dowodzi, że kierowca dupa i nie potrafi jeździć.
GrześAR, 2012-04-25, 18:46
Czyli jestem kierowca dupa a tłukę mocne czterołapy itp ...... używając lewej nogi ;]
Linxus, 2012-04-28, 18:14
Oj chodziło o taki przycisk... Przepraszam wszystkich za głupotę, zamyślałem się. Zrozumiałem, że chodzi o wajchę z przyciskiem, taką zwykłą :) Ręczny na przycisk widziałem u znajomego w nowym passacie... Paskudztwo.
, 2012-04-28, 19:40
@Linxus, w czasie jazdy ten ręczny na przycisk działa inaczej niż na postoju... dla mnie ten przycisk to jeden z lepszych wynalazków, niezbędny przy skrzyni automatycznej...

Napisz komentarz

Autor *

Strona

Komentarz *