Co jest najlepsze w Twoim samochodzie?
2016-07-10|W garażu|Komentarze: 62
Zapraszam do pogaduszek na pytanie tytułowe, tj. co jest najlepsze w Twoim samochodzie? czego brak oznaczałoby automatycznie, że samochód straciłby sporo w Twoich oczach? a może w ogóle przestałby Ci się podobać i już byś go nie chciał?
Załóżmy, że wsiadam do Twojego samochodu i... powiedz czy pokaż co tutaj masz? z czym mam skojarzyć ten samochód? jak go zapamiętać? nie mam o nim żadnej opinii, nie interesuje mnie to co uważają o nim inni, ważne tylko to co Ty o nim mi powiesz czy pokażesz.
Piszę to jak najbardziej serio i zapraszam do owych pogaduszek. Chyba każdy z nas jest w stanie swój samochód streścić do kilku zdań czy konkretnej sytuacji. I mnie te kilka zdań właśnie interesuje.
Przy czym umówmy się, że "nigdy nie mnie zawiódł" czy "przejadę 100 km za 15 zł" to takie średnio interesujące informacje ;] Chociaż znajomy szwagra kupił sobie wówczas nowego BMW 316d czyli 2.0 diesla o mocy 116 KM do jeżdżenia po trasach i za każdym razem robi nim sporo ponad 1000 km na jednym tankowaniu. Dobre to jest.
W moim samochodzie najlepsze jest...
Czyli taka a nie inna praca skrzyni biegów, z takimi redukcjami z przegazówkami i warknięciem, delikatnym pyrknięciem przy wrzucaniu kolejnego biegu, generalnie tego co można tą skrzynią robić. To też sprowadza się do tego, że jestem w stanie dopatrzyć się w tym jakiejś tam sportowości :) i jest w pewnym sensie wyjaśnieniem skąd pomysł aby tym autem pojawiać się na torze. Działanie skrzyni oczywiście powiązane jest z silnikiem benzynowym którego praca mi się podoba i nawet jestem w stanie usłyszeć sportowy dźwięk ;) Na tym przykładzie łatwo wyjaśnić dlaczego silniki diesla mi nie pasują, tj. brzydko one pracują na wyższych obrotach, nie można ich zostawiać niedaleko czerwonego pola, nawet bardzo się starając ciężko cokolwiek usłyszeć, przede wszystkim ma się wrażenie, że się psują i robi się im krzywdę taką jazdą. Mowa oczywiście o mniejszych silnikach diesla z 4 cylindrami bo większe działają inaczej choć też mi się nie podobają ;]
W tej generacji Audi A4 ze skrzynią dwusprzęgłową powiązany jest napęd na wszystkie koła więc do kompletu jest znakomita trakcja. To w sumie też jest najlepsze w tym samochodzie. Oczywiście przy kierownicy muszą być manetki do zmiany biegów które pozwalają na takie sportowawe redukcje (chociaż można to robić też drążkiem ale jest niewygodne). W praktyce manetki są typowym bajerem który przydaje się przede wszystkim w sytuacji gdy chce się szwagrowi pokazać na czym w ogóle ta skrzynia automatyczna polega i z czym to się je.
Więc... gdybyś zapytał się mnie co w tym samochodzie jest najlepszego to rozpędziłbym się przed zakrętem, hamując zredukował ze dwa biegi z warknięciem silnika i wyjechał szybko z zakrętu wcześniej przyspieszając dzięki napędowi na wszystkie koła. Najlepiej gdyby było w tym czasie mokro i ślisko bo wtedy jeszcze bym dodał, że ten przejazd był naprawdę szybki i mało którym autem da się przejechać to lepiej.
Korzystając z okazji wspomnę, że silnikiem typu "chciałbym mieć" jest wyżej kręcący się silnik z metalicznym podźwiękiem i warknięciami przy redukcjach. Z metalicznym podźwiękiem czyli bez niskotonowego bulgotu, przestrzałów czy innych podobnych efektów celowo uzyskiwanych przez modyfikację układu wydechowego. Im mniej basu a więcej wrażenia tarcia metal o metal tym lepiej! Niestety coraz mniej jest takich silników gdyż te moje oczekiwania spełniać mogą w zasadzie tylko wolnossące silniki a dzisiaj do kompletu do turbo dodawane są właśnie różnorakie modyfikacje wydechowe które co prawda znakomicie brzmią ale ja chciałbym coś innego.
Co jest w nim najlepszego w Twoim samochodzie?
Czytaj także
Komentarze (62) skocz na koniec
A jeszcze lepsze niż najlepsze jest to jak brzmią te 4 cylindry przy 7k rpm gdy nie masz dachu w tunelu :D
To mnie cieszy i dziwiei sie, ze klienci w dlaszym ciagu patrza na syfiate aute VW/AUDI
A do wozennia dzieci mam autobus szkolny zresztą to i tak nie moje ahah
A jak o dźwięk silnika chodzi to https://www.youtube.com/watch?v=uuYoYl5kyVE jak we dobra burze .
Mam jeszcz eejdna wersje = blondyna .
@kk, już zacząłem się zastanawiać jak dało się wydusić te 450 KM z V6 z Mondeo albo R5 z Focusa (ale tan ma turbo) gdy sobie przypomniałem, że chodzi o Mustanga :) Mustang to nie Ford, to Mustang :)
bo nie *niestety* nie jest s2000 ale jej kuzynka od mazdy :)
Kombi wymięka :). No chyba, że podczas transportu pada deszcz....
Brzmi dobrze? Nie do końca - przynajmniej dla prawdziwego miłośnika motoryzacji. Niezadowolony właściciel E250 CDI ;)
a umnie w Citroenie c2 vts najfajniejsze jest to jak jest zwrotne skubane i jak dobrze sie prowadzi, spokojnie mozna wiekszkosc aut brac po zwentrzej na luku, a w oplu speedsterze najfajniejsze jest to ze jest konkurencyjne i powoduje po jezdzie drzenie rak, a w chwilach grozy zimny pot na plecach.
Pozycja za kierownicą przy prawidłowo ustawionym fotelu, jazda w zakręcie bo ma napęd na tył, silnik, bo się napracowałem żeby był w pełni sprawny i taki jest no i najważniejsze - pomarańczowe kierunkowskazy!
A tak na serio to logo :).
A4 Allroad 2.0 TFSI S-Ttronic (2012)
+ silnik (dzwiek - poprostu ok, moc ok - 270KM po chipie, podoba mi sie lekkosc z jaka napedza to auto - 0 drgan od silnika, szkoda ze slabnie powyzej 160km/h - ledwo dociaga do 250km/h)
+ jakosc wykonania. poprostu Audi, nie ma co pisac
+ naped quatro (aczkolwiek wkurza cholerna podsterownosc tego auta, czuc ze silnik przed przednia osią, pluzy przodem przy kazdej okazji, trzeba sie postarac zeby poszedl bokiem)
+ ergonomia - wszystko jest tam gdzie sie czlowiek tego spod ziewa.
- absolutna katastrofa to pojemnosc baku. przy ostrej jezdzie tankuje co 300 km w trasie. porażka.
+ audio - calkiem dobre jak na seryjne.
+ niwzawodny :) (140tys od nowosci bez awarii).
BMW 640xD (2015)
+ silnik (dzwiek, tak(!) najlepszy z tych 3 samochodow, diesel, dzwiek chyba wspomagany glosnikami, ale coz tam, liczy sie efekt, genialny, bardziej jak benzynowe V8. A tak przy okazji w nowym sezonie F1 tez bedzie mialo generatory dzwieku. MOc, i przyspieszenie przy wyzszych predkosciach poprostu bajka. slabnie dopiero powyzej 220. Spokojnie dochodzi do licznikowego 265).
+ genialne adaptacyjne reflektory led. w zasadzie jezdzi sie w nocy jak za dnia. nie ma co porownywac nawet z xenonem w allroad. Przepasc.
+ jakosc wykonania lepsza niz w audi, ale tez 6*ka to inna kategoria i na dziendobry jest np.pelny pakiet skory itp.
- slaba wentylacja foteli. jezdzilem zastepczym A8 i tam to dzialalo genialnie - tutaj, troche zbyt slabo.
+ skrzynia - 8 biegow - genialna. nawet lepsza niz S-Tronic. Mam wrazenie, ze szybciej i lagodniej reaguje
+ ekonomia (egneralnie nei chodzi o koszt a o ilosc wizyt na stacji w dlugiej trasie) - spokojnie jadac mozna zrobic wynik na poziomie 5L w trasie, przy ostrym bucie na autostradzie ... max 12. W allroad trzeba to powiekszyc o +70%.
- w Audi mam wrazenie ze nie dokonca czujnik deszczu da sie do siebie dopasowac. ale w bmw .. .najlepiej go wylaczyc. zbyt rzadko wlacza wycieraczki :)
+ audio (harman) - genialne
+ prowadzenie .... najlepsze z tych 3 autek. genialne. mimo ze 4x4 to mozna fajnie zaciesniac zakrety gazem, raczej nadsterowne autko nawet z xDrivem. Nigdy, jeszcze nie odczulem zeby mi przod wyjechal nawet na deszczu.
Honda Type-R FN2 (2008)
(dodam ze auto kupione glownie do jazdy po torze)
+ silnik (narazie 201km, slabo, ale bedzie wiecej. dzwiek: na tor super, pasuje. Do jazdy na codzien ??? Nie wyobrazam sobie jak tym mozna jezdzic w dluzsze trasy. Mnie mozg boli po 15 minutach, >4 tys obr. na 6-tym biegu na autostradzie przy 140km, wiecej nawet strach jechac bo mozna stracic sluch). Na tor super. Na codzien ... tragedia.
+ pozatym, ekonomy class kompakt i tyle. dobrze wyposazony, slabo wykonany (ale to nei klasa premium wiec ok).
+ fajna skrzynia (chociaz przydalby sie 7 bieg do jazdy w trase bo mozna stracic sluch :)).
+ z tylu belka skretna, ale .... calkiem fajnie na torze sie zachowuje, naprawde neutralnie. Mam wrazenie ze allroad bardziej pluzy przodem niz type-r
Warto zwrocic tez uwage ze porownalem bmw 6 a A4. Bardziej obiektywne porownanie jakosci byloby gdybym porownywal z A7/A8.
Odnosnie X6 to trzeszczy gdy sie naciska te elementy, ale podczas jazdy nie zauwazylem. A kolega mi plakal ze mu trzeszczy to zaczalem naciskac i naduszac i trzeszczalo ... moze zepsulem :):). Ale fakt podczas jazdy ... nic.
W salonie o tym wspomnialem (odnosnie X6 i X5) to tak miedzy wierszami sie przyznali mowiac ... *no tak ale teraz w nowych modelach poprawilismy jakosc* - no coz zobaczymy :).
A gazety jak wiemy warto brac nie do konca na serio.
@radosuaf, logo Octavii Ci się podoba? :)
@yanooshiiik, a jak Ty hamujesz powyżej tych 200? :) oporem powietrza? ja mam zawsze opory jechać sporo więcej bo się boję, że nie wyhamuję przed tym *zamulaczem* jadącym 140 km/h i wyprzedzającym tira :) z okolic 200 to hamuje jak należy ale powyżej to tak średnio...
też mi audio bardzo pasuje (te Concert mam) i co prawda chciałbym mieć jak najlepszy dźwięk ale nie jestem na tyle melomanem aby tak dużo dopłacić za lepszy zestaw,
seria 6 super jest! :) chciałbym! tylko benzynowy i RWD... BMW nawet z xDrive cały czas ma ten silnik za osią więc będzie lepiej skręcać... gdyby Audi nie miało tego swojego *balastu* związanego z modelami FWD to pewnie by inaczej to rozwiązali...
no, jakościowo seria 5/6 jak i A6/A7 jest lepsza niż segment niższy i co najwyżej można się doszukiwać jakichś takich pojedynczych elementów i wpadek,
z drugiej strony też to może wkurzać bo to nie jest żadna czarna magia tylko po prostu trzeba tymi nowymi autami trochę pojeździć zanim się je zacznie sprzedawać i wychwycić te usterki... czy też nie powinno być tak, że się wsiada do nowego auta i w zasięgu ręki znajduje kilka trzeszczących elementów...
@Roland, lubię to! +1 :)
@Maciek, też bym mógł polubić jakiś samochód przede wszystkim za pozycję, jak na razie to najlepsza chyba była w GranTurismo...
@piwo, ja tak co do zawieszenia to mam podejście, że przede wszystkim ma *działać* a nie być twarde czy miękkie, komfortowe, wyginać czy nie wyginać... oczywiście to się wszystko ze sobą wiąże ale po prostu po mojemu to zawieszenie dzielimy na: słabe, dobre, znakomite albo miękkie, twarde, beton więc może być słabe i beton, miękkie i znakomite, dobre i twarde, itd... więc zrobienie betonu ze słabego zawieszenia nie zmienia go w dobrze czy znakomite bo dalej jest słabe ale beton :)
@Krzysiek, u mnie też quattro tylko tak to połączyłem ze skrzynią... nie chciałbym Audi bez quattro...
@marioaut, ale nie sprzedawaj tego Merola, poczekaj do 70-tki, zmienisz wtedy zdanie :D a poważniej to pewnie każdy przyzna, że kupuje się dany samochód trochę w ciemno i z czasem opinia może się mocno zmienić, na plus jak i na minus, na dodatek jest to tak względne i subiektywne, że nawet robiąc wszystko co się da, szukając informacji, czytając opinie można mieć inne wrażenia samemu siedząc w aucie... na dodatek krótka jazda próbna też często niewiele powie...
@poczekaj, no te diesle od 6 cylindrów w górę już rządzą się trochę innymi prawami niż 4-cylindrowe... chociaż ja sam dla siebie to chciałbym benzynowy silnik, diesla to w przypadku konieczności wykonywania naprawdę długich tras i istotnych oszczędności z tym związanych...
@Autostradowicz, chyba nigdy żadnym kabrio nie jechałem :) bo rozumiem, że jazda na otwartej pace się nie liczy ;)
ale ja sie w pelni zgadzam. dla mnie dobre zawieszenie to takie ktore powoduje ponad 1,1G w zakretach a slabe to to co generuje mniej. i tak dziele samochody. na te do d.py bo nie generuje 1,1G na zakretach i te wporzadku, bo generuja 1,1G na zakretach.oczywiscie im wiecej tym lepiej a im mniej tym gorzej. :)
Np. mowa o seryjnych autach, na Michelin Pilot Super Sport:
- BMW M3
- Megane RS,
- A4 takie jak moje, na tych oponach oraz na gładkich profi-slickach
- Audi RS6
- Nissan GTR
Które auta są generalnie dobre a które złe w generowaniu przeciążenia w zakrętach? :)
https://www.youtube.com/watch?v=IFllJkhz3WI
gtr
https://www.youtube.com/watch?v=3T_ue06xbSs
ogolnie trzeba by poszukac. najlepsze sa wlasnie filmy z pomiarem G. kolejnym wyznacznikiem sa predkosci w luku. im wyzsza tym wieksze G. najlepiej tor poznan przed wejsciem na prosta startowa predkosc minimalna. Kolega w oplu speedsterze na sliku ma predkosc minimalna 160km/h w tym luku gdzie wiekszosc dupowozow na cywilach maja predkosci 120-130km/h czyli przepasc.
tuaj tez fajny film ale na mokrej nawierzchni wiec troche trzeba brac pomiar z przymruzeniem oka. :)
https://www.youtube.com/watch?v=ZOVFjR1NtBw
Skoda to VAG, to samo, co Audi, tylko taniej, więc jest prestiż na osiedlu :).
@radosuaf, no i nie ma quattro więc bez sensu nie przepala więcej paliwa
@Krzysiek, no, tak bym polemizował :)
Nie miałem niestety okazji jeździć fajnym benzyniakiem (fajniejszym od 3.0 tdi), ale nie wykluczam w przyszłości posiadania takowego. Póki co nie jeżdżę dużo (ok 20k rocznie), ale większość to trasa, jak na warszawskiego słoika przystało. Może jak przyjdzie mi kiedyś dojeżdżać do pracy samochodem i będzie rozkład 50:50 trasa/miasto, to lepiej będzie mieć Pb. Póki jestem na dorobku, nie jestem gotowy na spalanie wyższe o 20-30% przy paliwie droższym o 5-15%. Wcześniej też nie pisałem o quattro, ale to jest oczywiście naturalne uzupełnienie konfiguracji samochodu przy 233 KM. Nie wyobrażam sobie tego w wersji FWD, więc traktuję to jako naturalny i obowiązkowy element, a nie coś co czyni ten samochód wyjątkowym.
Jak chcesz to mogę mojego strupa na kilka dni udostępnić.
Ja w tej chwili to mam namiastkę wiatru we włosach jadąc na skuterze ;) Jak jadę do pobliskiego marketu to czasami bez kasku i już w ogóle motylem jestem :)
W przyszłym tygodniu jedzie do lakiernika na codwuletnie otarcie ze rdzy.
Potem będzie lśniąca i gotowa do testów.
Mam 3 wozy, więc mogę użyczyć. Zaraz napiszę maila z kontaktem.
PS: Swoją drogą, Niemcy płacą naprawdę znaczne kwoty na marketing i promocję. Nie wszyscy, ale wielu testom brakuje stronniczości. A w szczególności szerszej perspektywy - jak silniki mają wady materiałowo-konstrukcyjne które generują duże koszty i/albo *dieselgate* to jak dla mnie powinno to w teście i ocenie być ujęte. Nie mówię *pierwsza jazda* bo wtedy można ocenić jedynie pierwsze wrażenie. Problemem jest brak odniesień do problemów nawet po kilku latach obecności auta na rynku.
Szukanie pozytywnych cech przez osobę Spalacza, który (jak wnioskuję z relacji z torów) docenia tzw. właściwości jezdne auta; w 15 letnim wynalazku, który zbudowany jest na podwoziu taksówki i ma kierownicę jak z dostawczaka może nie być łatwym zadaniem.
Może przekona go czterobiegowa skrzynia z nadbiegiem :), która zmienia biegi tak szybko, że w czasie oczekiwania na redukcję można zjeść kanapkę, albo ćwiartkę hipopotama?
W każdym razie cykl - stare ale jare może być przyjemnym powiewem stęchlizny dla tego bloga i szokiem poznawczym dla Spalacza
No i już dajmy spokój, nie drżę o życie wsiadając do *starego* bo 15-letneigo auta. Ha ha ha :) W sumie to pewien czas temu dzwoniłem po ogłoszeniach aby kupić sobie chyba 30-letnie auto, tzw. klasyka :) i warunkiem było to aby miał fabryczne pasy z tyłu no i miał. Gdybym nie potrzebował samochodu takiego jaki mam to możliwe, że trzymałbym pod blokiem właśnie coś pokroju 20-letniego jaktajmera pozyskanego w jakiś mniej lub bardziej przypadkowy sposób.
@Autostradowicz: jestem pewien, że auto ma swój urok. Prawie każde ma wady i zalety. Inną sprawą jest waga jaką przykładamy do wad i zalet co daje łączną ocenę.
PS: starzeję się, bo Mercedesy z roku na rok coraz bardziej mi się podobają. Tłumaczę sobie, że to marka idzie w kierunku młodych:)
Przynajmniej tej płyty nie trzeba ciągle rozkręcać i skręcać ponownie :D.
To Ty nie wiesz?! Jak powiesisz pod lusterkiem, to możesz oszukiwać radary! :D
No i to, że co drugie auto jakie mijam, nie jest moim autem (piję do A4, Passatów i innych aut z segmentu D).
Pozdro dla Hondziarzy!
A4 z taką budą jak mój, z polskiego salonu, 2.0 TFSI i quattro to jest sztuk... 3 :)
Taki sam był wybór 6 lat temu, tj. z polskiego salonu nie było nic, w Niemczech były 4 sztuki, dwie mi pasowały, jako 2 latki (2008) z 60-80 tys. km były droższe niż w polskim cenniku mój nowy. Oczywiście wynikało to z tego, że te zagraniczne były na full-wypasie.
A tak bez zaznaczania silnika benzynowego, napędu... tylko samo Audi A4 (B8), przed liftem ale z zaznaczeniem, że ma być z polskiego salonu to takich aut jest... 64 :) większość to oczywiście 2.0 TDI... a ogólnie z importem to... 900.
Szkoda, że nie widać z zewnątrz jakiego pochodzenia jest dany samochód, miałbym bardzo unikalną furę i ludzie by mi zdjęcia robili na ulicy ;)
Ciekawe jest to, że najpierw się narzeka na nowe auta, że się zarz popsują a po kilku latach hurtowo są importowane jako używane, takie ponoć już się nie psują.
No teraz wchodzi taka akcyza na auta importowane, że PL egzemplarze na pewno zyskają na wartości :) Twój też :)
Silnik poezja jak dla mnie, dzwięk v6, elastyczność i moment klekota jeno spalanie nie te ale coś za coś. Silnik póki co seria ale do wakacji chce zmodzić na stage1 czyli okolice 300 kucy w rodzinnym dupowozie powinno starczyć - na jakiś czas.....pozdrawiam..fan oooo
Pozdrawiam !
P.S. Super stronka, fajne artykuły i testy