Federal Fz-201
2012-05-22|W garażu|Komentarze: 5
Sprawiłem sobie w końcu semi-slicki. Federal FZ-201, miękka mieszanka, o rozmiarze 225/45R17, na felgę 17x7,5. A jednocześnie jestem zdania, że w tej chwili nie potrzeba mi sportowych opon, tj. do czasu gdy nie nauczę się dobrze jeździć na zwykłych, drogowych.
Dobre drogowe opony nie są złe, na początek pewnie są najlepsze. Wcześniej sądziłem, że "do niczego się nie nadają", a im więcej jeżdżę po torze tym więcej zalet drogówek dostrzegam... przede wszystkim to uniwersalna wymówka... no, poszło mi źle, bo miałem przecież drogowe opony ;-) PS. muszę przejrzeć i zaktualizować wpis na temat opon na tor.
Felgi na torowe opony mam już od kilku miesięcy, zwykłe, katalogowe, dedykowane do auta. 17-calowe, czyli o jeden cal więcej niż aktualne, gdyż od tej średnicy jest jakikolwiek wybór sportowych opon o szerokości przynajmniej 225 mm.
Mam nadzieję, że pozostanie przy aktualnej, drogowej szerokości opon, tj. 225 mm, jest dobrą decyzją i w większości przypadków właśnie takie wymiary opon najlepiej się sprawdzą. Na tor w Poznaniu przy dużej masie auta zapewne lepsze byłyby opony 245 mm (wtedy na 18-calowej feldze), ale znacznie częściej będę jeździł na krótszych torach, gdzie to zwykle brakuje temperatury na oponach niż jest ona problemem...
...wszystko wyjdzie w praniu... choć w najbliższym czasie nadal będę jeździł na drogówkach, a okazyjnie i z ciekawości na powyższych semi-slickach...
Co do samych opon to w tej chwili nic na ich temat nie mogę powiedzieć, mój pierwszy taki komplet, nie mam porównania do innych podobnych. Jestem zdania, że po prostu trzeba się przejechać na większości modeli opon i samodzielnie wyrobić sobie opinię o każdym modelu. Na początek padło na owe Federal Fz-201, głównie dlatego, że mają być to bardzo dobre semi-slicki na suchą nawierzchnie, że, dalej już tylko pełne slicki, a zarazem mają wystarczać na długo, być wytrzymałe, co ma znaczenie przy ciężkim aucie. Mają homologację drogową, ale nie mam zamiaru na nich jeździć po drogach.
Czytaj także
Komentarze (5) skocz na koniec
ps. nie wiem ile dokładnie trwa wymiana, ale większość uczestników robi to samodzielnie, ręczny podnośnik, ręczne klucze, i dają radę, więc nie powinno być z tym problemu... pewnie z 15 minut zajmuje przełożenie kół...