Jak NIE ustępować miejsca na torze
2012-06-17|Na torze|Komentarze: 34
Bezpieczeństwo na torze jest najważniejsze więc specjalnie na potrzeby edukacyjne ;] nagrałem materiał obrazujący jak nie należy przepuszczać szybszych zawodników podczas okrążenia zjazdowego.
Co to miało być? no, okrążenie chłodzące miałem, przepuściłem pierwsze dwa auta, dalej nic nie jechało więc się turlałem po linii szybkiej jazdy. Po chwili w lusterku zobaczyłem czerwonego Nissana i to białe BMW? które lecą na pełnym gazie, więc zjechałem z drogi i ustawiłem się na kilka metrów przed szczytem zakrętu... że niby zostawiłem miejsce na przemknięcie ;]
Nie wiem co dokładnie się działo z tyłu, ale kolega z białego BMW? później powiedział, że wszystko było w porządku, tylko mu hamulców zabrakło przed zakrętem. Prawdopodobnie Nissan był pierwszy, ze względu na moje nienaturalne parkowanie zwolnił, a szybko nadjeżdżające BMW hamując wyprzedziło Nissana i przeleciało tak środkiem.
Auta jechały tak szybko, że już nie zdążyłbym przejechać tego zakrętu... ale główny błąd zrobiłem wcześniej, tj. powinienem albo przejechać szybciej ten zakręt, albo ustąpić miejsca na 50 metrów przed zakrętem... turlałem się powoli, czasu i miejsca było sporo...
Z ciekawostek, jest to najwolniejszy zakręt na torze, tutaj najmocniej się dohamowuje, prędkości przed tym zakrętem są tylko trochę mniejsze niż na końcu prostej startowej. Ja tutaj mam niecałe 170 km/h. Wylotu poza tor w tym miejscu to stały punkt programu TPTD, tutaj ustawiają się fotografowie i długo nie muszą czekać.
PS. Akcja rozegrała się podczas Tor Poznań Track Day - 16 czerwiec 2012...
Czytaj także
Komentarze (34) skocz na koniec
2. Masz jakieś info o tym e30 ? Szukałem w necie i poza poruszeniem *co to jest* brak wieści. Wygląda mega ciekawie :)
3. Takie obrazki zniechęcają do odwiedzin toru *zwykłym, wolnym autem*... (i nie mam teraz na myśli Twojego audi ;])
nie znam żadnych szczegółów technicznych tego auta, nie wiem nawet czy to e30 kiedyś było ;) jest bardzo szybkie, czasy jak na najszybszą grupę, a nie najwolniejszą ;)
ja bym się nie zniechęcał ;) omijanie zjazdowych zawodników nie jest raczej wielkim problemem, czy też wyprzedzanie wolniejszych... wszystko jest sygnalizowane, ja co prawda na koniec też te awaryjne włączyłem, ale i tak nie powinienem się znaleźć w tym miejscy, gdy inni dojeżdżają do zakrętu, bo nawet jakby nikt z toru nie wyjechał to niepotrzebnie zwalniałem przejazd innym, nikt przecież nie zdecydowałby się przelecieć z pełną prędkością obok mnie w tym miejscu...
Odezwę się pierwszy raz, chociaż blog czytam od jakiegoś czasu (gratuluję!). Brałem udział wczoraj w TrackDay-u (Alfa 156) i podczas przerwy w sesjach rzeczone BMW zaparkowało na moment koło mnie w trakcie holowania. Straty (widoczne) nie były duże - poobrywane lekko poszerzenia nadkoli i przedni spojler. Dostał natomiast wentylator od chłodnicy, a raczej jego obudowa bo niemiłosiernie hałasował podczas chwilowego odpalania.
tak mnie ten brak hamulców zdekoncentrował, że zamiast zjechać do prawej i pójść szerokim łukiem to wszedłem ze środka toru i wyszło tak jak widać :)
nasz składak jest na podłodze e30, napęd e39 4.0v8, zawieszenie e36m3, tylny most m5, hamulce e38. Wygląda jak weteran wyścigów ale tak naprawdę zbudowany był tej zimy, a jest tak poobijany i połamany bo wypadam z toru przy każdej możliwej okazji :D
Na trzech imprezach w poznaniu przejechałem w sumie mniej niż 40 kółek, bo ciągle coś się działo.
Więc jeszcze doświadczenia nam brakuje. Ale będę w sierpniu, wrześniu i październiku to może czasy poprawimy :)
w zimie pomyślimy nad poprawą wyglądu bo każdy mówi że brzydki :D
no nie da się ukryć, ale najpierw się nauczę nie wypadać z toru :)
artykuł jest dobrze zatytułowany *Jak NIE! ustępować miejsca na torze*
Na odprawie była (i zawsze jest!) mowa o prawidłowym zachowaniu się na torze (również podczas wyprzedzania)
PO PIERWSZE! Jedziemy swoją linią wyścigową! - Nie ułatwiamy i nie przeszkadzamy wyprzedzającemu w wykonaniu manewru. Jesteśmy wtedy przewidywalni, a szybszy wyprzedzi nas bezpiecznie na prostej...
PO DRUGIE! nie sygnalizujemy naszych zamiarów - Kierowca z tyłu może nie zrozumieć intencji (kierunkowskaz w prawo to: *wyprzedź mnie po prawej* czy *skręcam w prawo*???)
PO TRZECIE! Nie zatrzymujemy się (i nie cofamy) na torze!
PO ... jest jeszcze kilka zasad...
Artykuł jest samokrytyką i dziękuję, że go opublikowałeś (bo zachowanie, mam nadzieję, nie było zamierzone, wbrew temu co napisałeś w pierwszym zdaniu). Na miejscu Tomka z BMW zastanawiałbym się czy z samochodu zatrzymującego się przed apexem nie wyskoczy nagle pasażer! Tak było to nieprzewidywalne.
Okrążenie zjazdowe można sygnalizować awaryjnymi - ale to nie zwalnia z przestrzegania pierwszej zasady. Patrzyłeś w lusterka - OK, to co zobaczyłeś (Nissan i BMW) trochę Cię to zdekoncentrowało/przestraszyło?- stąd nieprawidłowe zachowanie. Kierowcy BMW jak i Nissana widzieli cię w najgorszym wypadku wjechali by w d...bagażnik (strefy zgniotu, zagłówki... itepe)... ZAWSZE, to wyprzedzający ma zadanie bezpiecznie wyprzedzić i to jest wyłącznie jego problem - jeśli jest szybszy to z palcem w... nosie bezpiecznie wyprzedzi na prostej.
Tutaj link do sytuacji odwrotnej (też z ostatniego Track Day*a) - Kierowca Porsche (Ja) tak zaaferowany utrzymaniem samochodu na torze (i na właściwej linii) nawet nie zauważył co się za nim działo i co się mogło stać... ale nawet jakbym Karola widział w lusterkach, pojechałbym tak samo http://youtu.be/wyWM7g4zu_w
Na pojeżdżawkach dla amatorów na wielu torach na całym świecie jest przyjęta zasada negocjowanego wyprzedzania - czyli wyprzedzasz tylko, gdy wyprzedzany włączy kierunkowskaz i poinformuje w ten sposób, że Cie widzi. I to działa...
Co do filmiku z Karolem - za takie zachowanie ktoś mu powinien sprzedać solidnego strzała w ryj. W czasie rejestracji i przy wjeździe na tor podpisywał oświadczenie, w którym jasno jest napisane:
[cytat]
Zobowiązuję się do:
a) nie wyprzedzania na zakrętach, chyba że kierowca pojazdu wyprzedzanego da sygnał kierunkowskazem lewym (w lewym zakręcie) lub prawym (w prawym zakręcie), że taki manewr jest możliwy do wykonania przez kierowcę wyprzedzającego*
[koniec cytatu]
I było powtarzane w czasie odprawy, by nie wyprzedzać w zakrętach. Ja jestem amatorem, kierowanie samochodem w zakręcie zajmuje moją uwagę na tyle, że nie jestem w stanie jednocześnie obserwować w lusterkach co się dzieje za mną i czy przypadkiem jakiś szaleniec walczący o ułamki sekund nie będzie mi się wciskał pod pachę. To samo robił m.in. kierowca w E46 po hwojtku...
@Tomek, *cieszę się*, że winisz swoje hamulce i nie masz do mojego parkowania szczególnych zastrzeżeń ;) widziałem, że tylne koło miałeś zablokowane, więc tylne działały... rozumiem, że nie masz ABS-u i innych tego typu *bajerów*...
@Darek, ja to teoretycznie wszystko wiem, tylko później na torze czasami nie wszystko wychodzi... muszę się bardziej skupiać także podczas takiej powolnej jazdy, szczególnie, że ze względu na hamulce (aby przetrwały wszystkie sesje) często robię fragmenty wolniejszej jazdy w środku sesji, tj. gdy ktoś mnie przyblokuje na początku, wiem, że czasu już nie zrobię, to dane okrążenie *odpuszczam*...
generalnie w tym zakręcie trzeba szczególnie uważać, tutaj często właśnie wysiadają hamulce, najlepiej tak celować, aby nie mieć żadnego zawodnika za sobą w polu widzenia...
gdy jadę szybko to trzymam się szybkiej linii, nikogo nie przepuszczam, zgodnie z zasadą, że *szybszy ma problem*, ale jadąc te 60-80 km/h to często zjeżdżam na bok aby nie zmuszać do mocnego hamowania, szczególnie przed zakrętami... ale jak widać na nagraniu czasami więcej z tego kłopotów niż pożytku...
Komentarz Darka o pasażerach nie jest przesadzony, bo taką akcję też już widziałem.
Może określenie prędkości minimalnej podczas kółek chłodzących zapobiegłoby takim zdarzeniom.
Dobrze, że tylu uczestników filmuje swoje poczynania w celach dydaktycznych:)
sprawa się komplikuje na okrążeniu zjazdowym, gdzie jedzie się z mniejszymi prędkościami, wtedy nie wiem czy dobrym wyjściem jest trzymanie się za wszelką cenę linii...
Spalaczu, chyba w każdym samochodzie grzeją się tylko przednie hamulce, szczególnie jeśli masz ciężki przód i lekki tył.
Przód nie hamował w ogóle, tył się zblokował, równie dobrze mogłem zaciągnąć ręczny ;)
ABSu nie mam, więc czarny scenariusz był taki, że po zblokowaniu tyłu mogło mnie ściągnąć w Twoją stronę. Ale nie ma co gdybać.
Ty się nauczyłeś przepuszczać, ja się nauczyłem oszczędzać hamulce.
I w przyszłości będzie bez zgrzytów. I wszyscy będą zadowoleni :)
tak jak @Tomek napisał, ja już umiem przepuszczać szybszych zawodników na okrążeniu zjazdowym, wiem z praktyki do czego doprowadza zatrzymanie lub spore zwolnienie na torze...
i też chyba dobra uwaga dla innych, tj. to był mój 4 raz na TPTD, czyli 4x słyszałem te same uwagi na odprawie, te same zasady obowiązują, wydawać by się mogło, że wiem jak jechać, potrafię ocenić sytuację za sobą, a tu jednak zonk...
Tak czy inaczej cieszy fakt, że nie było żadnych incydentów i oby tak dalej, a samo nagranie jest dobrą przestrogą szczególnie dla początkujących.
Pozdrawia kierowca pomarańczowej Cupry ;)
Może opisałbyś na LeonClubie jak wyglądał Twój *występ* na torze :) ?
Chyba jesteś tam zarejestrowany z tego co kojarzę?
Pozdrowienia!
cytat samego siebie ;)
*oczywiście nie umniejszam swojej winy, ale powiedzmy, że takie przypadek zdarza się raz na dzień ;) ale wg mnie większym problemem są zawodnicy atakujący innych w zakrętach,
często ktoś komuś siada na tyłku znacznie szybszym autem, siedzi 5 metrów z tyłu, podjeżdża raz z lewej, raz z prawej, mimo, że nie ma miejsca aby go przepuścić... nie wiadomo co z takim robić, czy się będzie ładował na dohamowaniu, czy odpuści, i zamiast skupić się na jeździe to trzeba się rozglądać*
byliśmy w tej samej grupie szkoleniowej, trochę drętwo było, za mało gadania i wyjaśnień, za dużo suchej jazdy, nie przejmuj się ;)
Do zobaczenia na kolejnej edycji :)
potem na sekundę skupiłem się na nissanie i przestałem patrzeć na audi, bo w tamtej chwili bardziej mnie interesowało zbyt wczesne hamowanie nissana i myśl, że mnie puszcza i chciałem Cię minąć na tyle szybko, żeby nie zajechać Ci drogi ;)
napisz na gg 805411 to podeślę Ci swój filmik
Jak będę miał chwilę to wrzucę jakiegoś posta na forum klubowe. Mam też trochę materiału nagranego w aucie i na torze, więc spróbuję coś z tego poskładać :)
Tymczasem czekamy na LeonClubie :)
Moim zdaniem to dobra zasada.
mój błąd też wynikał z tego, że za wolno jechałem swoje okrążenie zjazdowe, 80-100km/h to chyba dobra prędkość...