Na torze (140) | Na drodze (96) | W garażu (94) | Wydarzenia (66) | Poza autem (34) | Testy aut (20) | Karting (16) | Testy (14) |

Mocowanie kamery licznika

Mocowanie kamery licznika miniMam "sto" kamer samochodowych i tyle samo problemów z ich szybkim i wygodnym mocowaniem. W zasadzie tylko z kamerą na przedniej szybkie nie ma problemu, czyli w miejscu w którym powinna być mocowana ;) Największy problem miałem z kamerą nagrywającą stan licznika... na szczęście został już rozwiązany...

Nagranie wykonane niżej opisaną kamerką i mocowaniem:

Car Key Micro CameraAktualnie do nagrywania licznika wykorzystuję "szpiegowską" kamerkę pt. 808 HD Car Key Micro Camera #16, wcześniej korzystałem też z OctaCam C-260.

Mocowanie kamery licznika taśmą klejącą

Mocowanie nie wygląda zbyt elegancko ale jak na okazyjne nagrania sprawuje się bardzo dobrze. Niestety wszystkie dwie mini-kamerki jakie mam nagrywają wyraźny obraz dopiero z około 20 cm co jest za dużym dystansem jak na okolice licznika. Poza tym z mniejszego dystansu zbierają za mało obrazu, tylko fragment licznika. Nie mają one żadnej optyki, trybu makro, itp. Problemem jest umocowanie kamerki na większej odległości bo nie ma typowych statywów a jak już coś się wykombinuje to zawadza o kierownicę albo ręce podczas skrętów.

Ale po kolei... tutaj przyklejona kamerka do nieruchomego tunelu kierownicy, podniesiona trochę do góry. Jest trochę niewyraźnie, najgorsze, że nie widać aktualnego biegu, w ogóle mało widać:

Kamera licznika mocowana na tunelu kierownicy

a taki obraz byłby idealny, cały licznik, wszystko ładnie, prosto, tylko gdyby nie to, że kamera przyklejona jest do kierownicy, czyli obraza się razem z nią:

Kamera licznika mocowana na kole kierownicy

pod kątem jest już trochę lepiej, ze względu na cyfrowy licznik tak na dobrą sprawę nie ma potrzeby nagrywania wskazówkowego prędkościomierza:

Elementy to mocowania kamery licznika

ale skoro da się to i można go nagrać, lepiej "czuć" prędkość i przyspieszenie gdy widać latającą wskazówką a nie tylko cyferki:

Kamera licznika mocowana nad licznikiem

Dwie powyższe stop-klatki zostały wykonane z kamery zamocowanej autorskim uchwytem, zgłoszonym już do urzędu patentowego, wykonanym z takich oto elementów:

Uchwyt do mocowania kątownika do kamery licznika

Filarem/rdzeniem/bazą tego oto statywu jest kątownik na tyle długi i cienki (3 zł, zdzierstwo za kawałek metalu) taki, że można go swobodnie powyginać, a przy okazji na tyle sztywny, że nijak sam się nie wygnie pod ciężarem kamery, i nie będzie się kolebotał podczas jazdy. Statyw mocujemy taśmą klejącą (można ją wybrać pod kolor auta :] najtańsza szara, czarna droższa) albo za pomocą urządzenia pt: ścisk (5 zł). Przy lekkiej kamerze taśma jest wystarczająca, w innym przypadku lepiej będzie ten kątownik ścisnąć ściskiem.

Mocowanie kamery licznika taśmą klejącą do tapicerki

Kątownik można w miarę swobodnie wyginać we wszystkich kierunkach, tak go ustawić aby nijak nie przeszkadzał w ruchach kierownicy i zarazem nagrywał to co trzeba. W taki oto sposób rozwiązany został raz na zawsze problem z mocowaniem kamerki nad licznikiem.

Wcześniejsze licznikowe nagrania

Poniżej nagranie wykonane zwykłym kompaktowym aparatem (jest jakaś optyka, jest makro), tym co robię zdjęcia. Mocowanie było bardzo niewygodne, do szyby czołowej na długim statywie, nijak nie dało się z tym jechać, ale obraz jest ładny:

Mini Rejestrator OctaCam C-260a poniższe za pomocą kamerki OctaCam C-260, mocowanej do szyby, da się już z nią jechać, jednak nie jest to zbyt wygodne, kamera ma słabsze parametry:

Rejestrator OctaCam C-260 nagrywający licznik

PS. odpowiadając na powtarzające się pytanie, dlaczego zamazuję stan licznika? no przecież przy sprzedaży auta będę musiał licznik skręcić o połowę ;]

Komentarze (25) skocz na koniec

AB, 2012-10-24, 20:49
Trochę to psuje ogólne wrażenie :) - estetyczne, ale ważne że działa z dobrymi efektami.
Mieciu, 2012-10-25, 11:20
Czym zmywasz klej pozostający po taśmie klejącej? nie ma z tym problemu?
, 2012-10-25, 11:24
@Mieciu, nie ma śladu kleju, to taka marketowa taśma uniwersalna, nie taka co się zderzaki skleja :)
Dzamej, 2012-10-25, 14:51
Siemka spalaczu, takie małe info dotyczące mocowania kamery:
W castoramie na półkach z szynami do szuflad są takie fajne plastikowe mocowania do rur w woreczku strunowym po 4 pary za około 2,5zł. Działa tona zasadzie przykręcanej/przyklejanej bazy oraz wsuwanej w nią płaskiej plastikowej płytki do trzymania rur (łatwo się montuje i demontuje) pokażę ci, jak ja to mam zamontowane w aucie na przedniej szybie (sprawuje się bardzo dobrze i w ogóle nie przeszkadza) – nie używam w ogóle rzepu tylko wygiętego kawałka plastiku przyklejonego na taśmę dwustronną oraz wyżej wspomnianego mocowania do rur.
Tu masz zdjęcia: http://imageshack.us/g/1/9831608/
, 2012-10-25, 15:55
@Dzamej, świetny pomysł!
długo kombinowałem jak to mocować, myślałem też o kawałku zwykłej blachy i wycięciu z niej odpowiedniego *statywu* ale te kątowniki jednak też były dobre, dają się wyginać... plastiku nigdzie nie widziałem, nie miałem pod ręką...
Adam, 2012-10-25, 15:59
8s. do 100km/h?
, 2012-10-25, 16:14
@Adam, w katalogu 6,5 sek. i do osiągnięcia przy starcie launch-control, takim *strzale* ze sprzęgła przy skrzyni automatycznej... normalnie 7 sek...
8-9 sek. to da się podczas normalnej jazdy zrobić, nie kręcąc wyżej niż do 4 tys. obrotów...
Dzamej, 2012-10-25, 18:58
@Spalacz
wiesz kawałek blaszki tez dobry pomysl, ja osobiscie uzylem kawalka pleksii o grubosci 0,5cm, grzalem powietrzem o temperaturze 250 stopni, fajna mardzo sztuwna jest i nie przenosi prawie wogole wibracji i nie wygina sie wogole przy demontazu. tak wiec polecam!.
A co do szerszego pola widzenia to na ebay*u dostepne sa soczewki do tej kamerki - 120 i 180 stopni. zakrzywiaja troche mocno obraz ale do nagrywania licznika beda akurat!. ja mam stndardowy plaski obraz bo zalezy mi na realnej ocenie odleglosci. ponizej link jak nagrywa zamocwana kamera (obiektyw okolo 3cm od szyby)

http://www.youtube.com/watch?v=yiTpyVnTUZ4&feature=youtu.be
Adam, 2012-10-25, 19:48
Czyli realne przyśpieszenie, pomimo DSG 8 do 9 sekund?
z 2011 końmi i katalogowymi 6.5s które było dla Ciebie decydujące przy wyborze auta?
śmieszne trochę, ale cóż taką markę wybrałeś
, 2012-10-25, 20:08
@Adam, 6,5 sek. do setki przy *strzale ze sprzęgła*, ok. 4 tys. obrotów na starcie...

7,0 sek. przy normalnym starcie, który wygląda tak, że silnik jest *na luzie*, kręci się poniżej 1 tys. obrotów, pierwsze metry auto jedzie powolutku...

8-9 sek. przy normalnej, choć żwawej jeździe po mieście, w trybie S skrzyni, czyli ruszam sobie, kręcę silnik nie więcej niż 4 tys. obrotów, w środku jest cicho, nie ma przeciążeń, normalna jazda, nie muszę patrzeć się tylko do przodu i trzymać kierownicę, itd.. a mierząc czas wychodzi 8-9 sek. do 100, czyli szybko jak na taką jazdę...

i to wszystko też przekłada się na spore spalanie... gdyby obok mnie postawić jakieś 2.0 TDI i gdy byśmy sobie co światła startowali tak aby mieć 9 sek. do setki to pewnie ja miałbym niższe spalanie, bo te TDI musiałoby ciągle gaz w podłodze trzymać, kręcić do odcięcia... nie mówiąc już o komforcie takiej jazdy...

tak, te 6,5 sek. było decydujące (do kompletu z quattro i s-tronic), strata 0,5 sek. na pierwszych metrach po starcie nie ma dla mnie znaczenia, później leci jak rakieta :] tak do 150 km/h... wtedy łapie zadyszki, masa auta robi swoje... teraz nawet nie pamiętam kiedy ruszyłem 0-100 jak najszybciej... chyba tylko na rally sprintach, a tam do 100 i tak nie dociągałem... ale na co dzień przyspieszam szybko 40-120, czy 80-150...

ale i teraz wiem, że na 0-100 nie można tylko patrzeć, równie ważne, jak nie ważniejsze, jest 0-200 ;)

ps. nie DSG tylko S-tronic :]

ps. w każdym aucie aby wyciągnąć katalogowe przyspieszanie trzeba przecież dusić do końca skali obrotomierza, zmieniać biegi z prędkością błyskawicy, itd.. w środku jest ryk (czy pisk) silnika, itd.. i nie da się przecież tak na co dzień jeździć... ja "spokojnie" mogę robić te 8-9 sek., gdyby auto katalogowo przyspieszało w 7,5 sek. to już nie dałoby się w takich warunkach uzyskać tych osiągów...

ps. postaram się zrobić materiał na ten temat zanim zmieni się pogoda, porównać opony drogowe do semi-slicków, itd...
, 2012-10-25, 20:35
@Dzamej, jako rejestrator trasy nie będę jej używał bo nie ma automatycznego startu po wsadzeniu do zapalniczki, i też nie wiem jak długo tak pociągnie, mi się wydaje, że *szkodzi* jej ciągła praca przez np. 3-5-8 godzin...

obiły mi się o oczy te obiektywy, jeżeli nagrywałoby one wyraźny obraz z bliższej odległości to *jestem za*, no i teraz muszę kupić i sprawdzić ;)
Adam, 2012-10-25, 21:06
@ Autor

Strzał ze sprzęgła w S TRONIC? nie wiedziałem że możesz je obsługiwać manualnie...

Normalny, nie normalny, pytam o start z miejsca. W momencie gdy auto toczy się jakkolwiek, czas nie ma znaczenia przy tego typu rozważaniach. Największy opór auto musi pokonać by ruszyć z miejsca.

Jeśli przy *quattro* i 7s do setki musisz patrzeć tylko przed siebie i skupiać się na ogarnięciu auta ( czyli trzymaniu tylko i wyłącznie gazu w podłodze [jako że jeździsz z włączonymi systemami]) to chyba masz za duże aspiracje z tymi torami itd...

spalanie i komfort również nie były przedmiotem mojego pytania, szanujmy się, ma jechać - musi spalić. O wyścigach z autami wyposażonymi w jednostki z maszyn rolniczych tez wolałbym nie rozmawiać, bo jak wiadomo, moment dużo wyższy niż moc nie ma nic wspólnego z dobrymi osiągami.

Skoro strata paru metrów nie ma dla Ciebie znaczenia to po co 4 łapy? Skoro taka strata nie ma znaczenia, to po co 6.5 sekundy których nigdy nie osiągniesz w prawdziwym świecie?

Pozdrawiam serdecznie,
Adam

p.s. Wytłumacz mi prosze, bo nie bardzo widze różnicę pomiędzy S TRONIC a dwusprzęgłową identyczną skrzynią dsg w VW Passacie z takim samym silnikiem jak u Ciebie? Może być nawet na przykładzie 4 motion ( a może VW ukradł zastrzeżone znakiem towarowym rozwiązania quattro? :D )

pp.s. Na semi slickach przyśpieszenie będzie lepsze, pewnie. Ale wszelkie dane podawane są na oponach drogowych więc...

ppp.s. Radzę nie *strzelać* ze sprzęgła w twoim aucie. Jesli DSG nie ma wgranej opcji procedury startu, a twoja skrzynia na 99% tego nie ma, bardzo szybko w oleju pojawią Ci się różnego rodzaju opiłki i drobinki, a dalej to już tylko Teo Motors pomoże ;)
, 2012-10-25, 21:35
@Adam, pisałem już:
*przy starcie launch-control, takim *strzale* ze sprzęgła przy skrzyni automatycznej*

nie mogę obsługiwać sprzęgła manualnie, ale mogę rozkręcić silnik do 4 tys. obrotów, pościć hamulec, auto rusza z piskiem opon (tj. ruszyłoby gdyby miało więcej mocy, na mokrym obróci kołami w miejscu, na suchym tak ledwo co), ale tak czy siak wciśnie w fotel przy starcie... napisałem dlatego *strzał ze sprzęgła* w cudzysłowie...

więc, 6,5 gdy ruszam w trybie launch-control (tryb s skrzyni, esp off, hamulec i gaz wciśnięty na raz, silnik wkręca się do około 4 tys. obrotów, wtedy puszcza się hamulec), to *oficjalna* procedura, opisana w instrukcji obsługi auta...

jak ruszam tak normalnie, jak na nagraniu, to jest ok. 7 sek, dlaczego ruszam normalnie? aby skrzyni nie zużywać, co prawda cały ten launch-control jest mocno ograniczany programowo ale pewnie i tak niezbyt zdrowo co chwile w ten sposób startować...

przy quattro i s-tronic ogarnianie auta nie można nawet nazwać ogarnianiem, nijak nie czuć tego przyspieszenia, szarpania, itp... jedzie się po prostu...

mnie nigdy nie interesowały te pierwsze metry, nie ścigam się na 1/4 mili, nawet jak ktoś się napatoczy i *ścignę* się z kimś na ulicy to nikt nigdy nie rusza z piskiem, zawsze z toczenia...

spalanie, komfort, itp... są ważne i dlatego je wymieniłem, że dzięki temu iż auto może przyspieszać w 6,5 sek. to komfortowo i ekonomicznie może przyspieszać w 8-9 sek, czyli tak jak na co dzień sobie jeżdżę... 4x4 służy do jazdy w zakrętach, przyspieszania w zakrętach, na prawdę nie widzę potrzeby ruszania z piskiem opon...

podsumowując, te 6,5 sek. ważne jest jako wartość względna, która raz, że jest też wartością bezwzględną i jak bardzo będę chciał to sobie przyspieszę w te 6,5 sek, dwa, że pozwala na szybsze przyspieszanie w innych zakresach, np. 20-120, czy 50-150 niż auta co mają np. 7,5 sek., czyli w jeździe codziennej...

ps. po prostu nie ma identycznie skrzyni DSG w Passacie co s-tronic w A4... nie ma tego samego silnika 2.0 turbo w Passacie co w A4... o napędzie już nie wspomnę, bo to oczywiste nawet na pierwszy rzut oka...

ps. tak, tylko na jakich oponach drogowych? ja jeżdżę *na balonach*, 225/55R16...

ps. jest procedura startu, dlatego jest też te katalogowe 6,5 sek, a nie 7 sek. z gwiazdką, że jak zrobicie coś czego nie można robić to będzie 6,5...
Adam, 2012-10-25, 21:48
@autor

No dobrze, bronisz się racjonalnie ;)

Nie zgodze jedynie w kwestii passata. Przeciez to bliźniacze auta, a zmiany w nazewnictwie wynikaja tylko ze zmian nastawów, programów itd.
Ogrom części powtarza się w markach VWAG. Od przegubów, łożysk, olejów, aż po haldex, wały itd. Stąd mój wniosek że 2.0 w passacie to ten sam silnik, i o ile tutaj moga być różnice wtrysku, stopnia sprężania lub innych detali tak skrzynia i napęd są na bank identyczne...
mrrr, 2012-10-25, 22:00
Taaa. Passat i A4 są identyczne, pomijając taki drobne szczegóły:

- passat ma silnik ułożony poprzecznie, a A4 wzdłużnie
- passat ma ew. Haldeksa, A4 stały czteropęd z centralnym mechanizmem różnicowym Torsen.
- z racji 90stopniowej różnicy w mocowaniu silnika, skrzynie są kompletnie inne, w A4 ma 7 biegów i centralny mechanizm różnicowy, w pasku nie...
Adam, 2012-10-25, 22:37
No zgoda ;)

Co nie zmienia faktu że A4 nie jest stworzone na tor!
, 2012-10-25, 22:38
@Adam, w Passacie przy 4motion jest haldex, dołączany tył, z definicji nie porównuje się tego do napędu z torsenem między osiami, to zupełnie inne konstrukcje...

tak samo A4 jest bliźniacze z Passatem, jak ten ze Octavią, czyli Octavia to prawie jak A4... jasne, że ogrom części się powtarza, tak samo jak w każde inne auto ma z drugim od groma wspólnych części, poza tym są części ważne i ważniejsze, ja na pasach bezpieczeństwa mam metkę z logo VW i nie płaczę z tego powodu...

co do silnika to tak samo, czym mają się te silniki R4 z turbo różnić między sobą? przecież od lat ciągle ta sama zasada działania, raz dadzą inny wtrysk, inną turbinę, raz sterowanie zaworami (np. Audi ma swoje *autorskie* dzięki któremu silnik lepiej zbiera od dołu), raz inne detale które ostatecznie sprawiają, że jeden silnik jest lepszy, ma lepsze osiągi, bardziej wytrzymały, a drugi już nie... nie dotyczy to tylko VAG ale wszystkich marek...

Audi ma *opatentowaną* konstrukcję pierścieni tłokowych dzięki którym silnik żre olej na potęgę :] czy Passat też tyle oleju wciąga? :]

akurat tarcze hamulcowe kupowałem, do Passata 2.0T 200KM są fabryczne: 312/25mm a do A4 320/30mm, zaciski pewnie też inne, ostatecznie przy częstym i mocnym hamowaniu te w Passacie szybko się zgrzeją, te w Audi nie... i tak jest pewnie z większością *takich samych* elementów...

nie ma passata 2.0 turbo + dsg + 4motion więc nawet jakbym wierzył, że to takie same auta to nie mógłbym wybrać passata... może tak jest i specjalnie taką ofertę zrobili aby ktoś kupował A4 ;]
, 2012-10-25, 22:44
@Adam, stworzony, nie stworzony, do stałej jazdy przy 60km/h to wszystkie auta są tak samo dobre i każdy inne droższe niż Polo to wywalona kasa w błoto...
Adam, 2012-10-26, 00:20
Trochę odbiegamy od meritum, nie śledzę numerów części passata i a4.

Życzę miłęj zabawy autem kończąc temat, bez sensu rozkładać obydwa wozidłą na części pierwsze.

Co do passata z turbo:

http://www.motoryzacyjnie24.pl/dane_techniczne_volkswagen_passat_b6_20_tsi_200km_dsg.html
, 2012-10-26, 01:14
@Adam, mówisz, że mają części takie same no to piszę, że te ważniejsze części jednak nie są takie same, konstrukcyjnie są duże różnice, więc dlaczego teraz nie ma sensu tego porównywać?

meritum jest takie:

A4 vs. Passat 2.0 turbo, moc w okolicach 200KM, więc jest co porównywać:
1. pałowanie na prostej, przyspieszanie spod świateł, osiągi - wygrywa A4
2. jazda w zakrętach, jazda na torze, jazda każda inna niż po prostej - wygrywa A4

czyli Passat taki sam tylko gorzej jedzie... im warunki bardziej wymagające dla auta tym Passat *bardziej gorzej*...

ps. aby nie było, że uważam A4 za jakiś bolid wyścigowy, zwykle to pasuje do toru jak pięść do nosa, ale nadrabiam te niedoskonałości właśnie napędem, osiągami (te 50-150 km/h), skrzynią, dzięki której nie muszę sobie zawracać głowy takimi głupotami jak zmiana biegów :]
Adam, 2012-10-26, 02:02
...Dlatego też A4 jest troszke droższe ;)

mamy zupełnie inne podejście do samochodów, i taka teza tłumaczy wszelkie różnice zdań, bez których nie było by wielogodzinnych pogawędek na forum, czy przy piwie :)
mrrr, 2012-10-26, 08:43
@Spalacz: Superb, nie Octavia. Octavia to kompakt, segment C, konkurent Golfa/Jetty... ;)
Dzamej, 2012-10-26, 09:06
@Spalacz
W zeszłym tygodniu jechałem do Niemiec w delegację - 8h trasy, przez te 8h non stop miałem włączoną kamerę (w powrocie 2 dni później kolejne 8h także) i nie było żadnego problemu z nagrywaniem. Kamerka nagrzewa się do około 35-40 stopni (ale tak ma być bo to urządzenie elektryczne). jakości ani działaniu nie było żadnych problemów.
Mario, 2012-11-02, 17:43
Adam, owszem pokazałeś passata 2.0 Turbo +DSG ale zauważ, że ma on napęd na przednią oś i tak jak spalacz napisał: nie ma tej konfiguracji z napędem 4Motion
plejadek, 2012-11-02, 18:39
*Co nie zmienia faktu że A4 nie jest stworzone na tor!*

@Adam, tu nie do końca bym się z Tobą zgodził, bo zarówno czas uzyskany przez Spalacza w Poznaniu jak i jego poczynania na torze w Lublinie świadczą, że A4 w tej konkretnej specyfikacji i szczególnie w jego rękach daje radę. Jako auto używane do jazdy na co dzień i sporadycznych wypadów na tor jest rozwiązaniem prawie idealnym. Piszę prawie, bo mnogość różnych systemów wspomagających odbiera Spalaczowi możliwość bardziej wyrazistych doznań.

Co do różnic między Passatem a A4, to raczej właściciele Volkswagenów rozpowszechniają ten mit, że te auta różnią się tylko logiem i ceną aby pokazać wszystkim innym, że za mniejsze pieniądze kupili taką samą technikę.

A ile jest wart Haldex montowany w Volkswagenach to mogliśmy się przekonać oglądając ostatni Automaniak gdzie to, na poznańskim torze kartingowym, przednionapędowe Sirocco uzyskało znacznie lepszy czas od Golfa R (wyposażonego w to niby 4x4) i to podczas opadów deszczu.

Napisz komentarz

Autor *

Strona

Komentarz *