Pod latarnią najciemniej?
2012-07-14|Na drodze|Komentarze: 3
Dwaj panowie za pomocą łomu otwierają mercedesa wystawionego przy ulicy na sprzedaż. Pewnie to właściciel, w końcu w środku dnia żaden złodziej nie otwierał by łomem auta zaparkowanego przy ruchliwej ulicy... no ale łomem własne auto potraktować? kradzież doskonała? ;-)
A później przechwałki:
- słuchajcie, nie uwierzycie... a ja kiedyś zwinąłem starego merola, w samo południe, z ruchliwej ulicy, otwierając je łomem, na dodatek byłem z tym dwuleworękim Stefanem...
- taa...jaaaasne...
Czytaj także
Komentarze (3) skocz na koniec
RRX, 2012-07-24, 16:51
Mam nadzieję że nie zostawiłeś tego ot tak jakby nigdy nic...
, 2012-07-24, 16:58
Zostawiłem... puściłem tylko w CB-eter zapytanie *czy jest policja w okolicy? może warto się przyjrzeć tym gościom co łomem otwierają mercedesa*... przez CB było o tym głośno, więc może w końcu podjechali...
RRX, 2012-07-24, 18:46
Lepsze to niż nic, zwłaszcza że jak sam piszesz, było o tym głośno. A miśki też nasłuchują czasem. Mam w każdym razie nadzieje że tym Mercedesem nie odjechali za daleko... Generalnie jestem strasznie wyczulony na takie sytuacje, może to kwestia tego że kilka lat temu mojej szanownej rodzicielce zwinęli auto spod bloku...
Pozdrawiam i szerokości!
PS.: bardzo udany blog :)
Pozdrawiam i szerokości!
PS.: bardzo udany blog :)
Copyright © Spalacz Benzyny..