Rally Sprint Auto-Holik na Torze w Lublinie 2013
2013-03-14|Na torze|Komentarze: 20
W najbliższą niedzielę odbędzie się kolejny rally sprint, pt. Auto-Holik. Będzie to ostatnia impreza z Cyklu Zimowych Rally Sprintów, cyklu w którym bardzo się napinałem na wyniki, trenowałem, liczyłem, zbierałem punkty po to aby ostatecznie już teraz, przed tym ostatnim rally sprintem, go wygrać :) w klasyfikacji generalnej oraz w klasie 4, najwyższej.
...ta relacji nie jest ukończona i już taka pozostanie, bo po dwóch miesiącach już mi z pamięci sporo wyleciało...
Tytularny Auto-Holik to lubelska szkoła nauki jazdy, a na torze kolega Rafał, jeżdżący albo Hondą Civic albo Skodą Fabia. Można powiedzieć, że jest to najbardziej fabryczny, profesjonalny zespół na naszych rally sprintach, bo gdy tylko wystąpią jakieś problemy z autem to wystarczy jeden telefon i na tor podjeżdża nowa, świeża Fabia ;)
Wyniki RS Auto-Holik 2013
1. Subaru Impreza WRX STI
RS Auto-Holik wygrał Artur w STI, który wygrał tez poprzedni rally sprint. Dobrze, że pogoda była na opony zimowe i nie mógł założyć swoich błyszczących białych felg z oponami letnimi bo by się za bardzo cieszył.
2. Audi A4 quattro
Tutaj ja. Opis mojej jazdy niżej, generalnie to już od początku musiałem odrabiać straty, po dwóch próbach (wtedy zmiana przebiegu trasy) byłem 6. Tak na dobrą sprawę to nawet była szansa, aby odrobić całość strat i wyprzedzić powyższe STI ale na ostatnim przejeździe tak się sprężałem, że zawaliłem jazdę i dobrze, było, że na trzecim miejscu nie skończyłem.
3. Opel Astra
Na trzecim miejscu Opel Astra, zarazem zwycięzca klasy 3, jedyne auto "jedno-napędowe" w czubie tabeli (kolejne na 9. miejscu).
4. Subaru Impreza WRX
Gdyby nie zawalony drugi przejazd (nawrót "na trzy") w zasadzie Tomek/Plejadek walczyłby o zwycięstwo. Po dwóch próbach był jeszcze dalej niż ja, bo na 10 miejscu.
5. Audi 80 quattro
Bardzo dobrze, Audi powinno być jak najwięcej :)
6. Subaru Impreza GT
7. Audi 80 quattro
8. Audi 80 quattro
9. MG ZR
10. Subaru Impreza WRX STI
Fajne felgi, do takich się przymierzam...
11. Subaru Impreza GT
Uuu.. poza pierwszą dziesiątką... słabiutko... ;]
...i dalej już niepełna lista...
W sumie startowało 32 zawodników, więc była to dość kameralna impreza. Było 12 aut z napędem na wszystkie koła (Audi i Subaru).
* * *
* * *
Co do planów na imprezę. Na niedzielę nie są zapowiadane opady ale mam nadzieję, że warunki nie będą wiosenne. Za kilka godzin ma zacząć padać śnieg, w piątek ma być zimno, w sobotę też, więc mam nadzieję, że na niedzielę przynajmniej mokra nawierzchnia zostanie. Ciepło nie będzie, więc przynajmniej oczywista będzie sytuacja z oponami, tj. zimówki. Co prawda trasa przejazdu jest trochę powykręcana, nawroty, ale na moje oko nie będzie to dzień aut FWD, które to bardzo "psują" wyniki gdy jest ciepło i przyczepnie.
Chciałbym wyprzedzić Artura w STI, co może oznaczać, że powinienem chcieć wygrać wszystko ;) jest on jednym z faworytów imprezy, wygrał ostatni rally sprint.
Czytaj także
Komentarze (20) skocz na koniec
gdybyś nie zawalił tego nawrotu z zawracaniem *na trzy* to miałbyś drugie miejsce, różnica do Artura byłaby minimalna, walczyłbyś o zwycięstwo :)
mi szkoda tego pierwszego zbyt wąskiego nawrotu, wtedy miałbym mniejszą stratę przed ostatnim przejazdem i może bym go wtedy nie zawalił ;)
ostatni przejazd sporo osób pojechało gorzej, każdy chciał wydusić ile się dało i różnie się to kończyło... ostatecznie byłeś Ty i długo, długo nic ;)
Niestety jeszcze sporo pracy przede mną żeby moje umiejętności dogoniły osiągi mojego auta, przejechałem się w niedziele WRX-em PWEN-a i widzę jak dużą przewagę mam dzięki STi....
@Krzycho, tak, jeździ się swobodnie po całej pętli toru, robi się co chce, w jakim tempie się chce, nie ma pachołków, itp... no, poza tymi wbitymi w śnieg RWD/FWD no i jakieś AWD też od czasu do czasu się przytrafi ;)
tak wygląda przeciętny trening na śniegu:
http://www.youtube.com/watch?v=n7PaGAyajjE
http://youtu.be/RlzzbjYfLUs
http://youtu.be/YvH5NVmzCMY
Jeszcze powiedz, że na ulicy nie licząc +20 km/h, jezdzisz spokojnie i nie wnerwiają Cię niedzielni kierowcy, którzy masz wrażenie że właśnie wracają z wordu po odebraniu prawa jazdy :)
nie masz takiego uczucia, z po tych godzinach upalania na torach znasz dobrze swój samochód i wiesz że możesz sobie pozwolić na więcej? Zawsze mnie to zastanawiało czy takie wyszalenie na torze powoduje, że na ulicy jesteś spokojny, mimo przekonania że masz umiejętności pozwalające Ci jechac szybko; czy to może kwestia mentalności człowieka i jego pokory do kierowania? Bo takie treningi w zależności od psychiki kierowcy mogą albo sprawić że będzie zdawać sobie sprawę co się stanie jak przeszarzuje i będzie jechac spokojnie, albo właśnie będzie zapierniczac świecie przekonany, że potrafi i nic złego się nie stanie...
Ciężko tak jednoznacznie podpowiedzieć na kolejne pytanie. Zwykle ci co jeżdżą regularnie po torze to po ulic jeżdżą normalnie, spokojnie. Jakbym chciał jechać szybciej to bym jechał, z myślą, że właśnie dobrze jadę, że, wiem co i jak. Przy czym oczywiście jadąc po ulicy nie myślę sobie o tym, że jestem właśnie na torze i muszę wyprzedzić kogo się da, wykręcić jak najlepszy czas :) Zwykle jeżdżę z głównym nurtem aut, nadrabiam co najwyżej na żwawszych wyprzedzaniach gdy zrobi się wolne, gdzieś tam na ekspresówkach, itp... Generalnie jeżdżę spokojnie ;)
Na torze jeździ się zupełnie inaczej, na granicy swoich możliwości, często poza granicami i później trzeba czekać na kogoś z liną kto wyciągnie na tor ze śniegu ;)