Stok na Harendzie w Zakopanem
2012-02-24|Poza autem
Dla formalności jeszcze stok na Harendzie w Zakopanem. To trzeci, obok stromej trasy na Kotelnicy w Białce Tatrzańskiej i Nosala, żwawy stok w okolicach Zakopanego. Też został wygładzony, nie ma muld, jest płasko, troszkę mdławo, na dodatek na horyzoncie rzuca się w oczy stok pod Nosalem.
Z wymienionych wyżej stoków najbardziej odpowiada mi pod Nosalem, później Kotelnica, na koniec Harenda. Chyba ta Harenda dlatego ostatnia, bo najbardziej odkryta, szeroka, sztuczna, choć pod względem warunków narciarskich, nachylenia stoku nie odbiega od innych. Wszystkie te stoki są tej samej kategorii, tej samej trudności, choć może Nosal troszkę bardziej wymagający.
Harenda położona jest blisko Nosala więc w bezpośrednim porównaniu przegrywa i bez sensu będzie jeździć po stoku, z którego widać drugi, lepszy. A Nosal też wygrywa dzięki swojej tarzańskiej scenerii.