Na torze (140) | Na drodze (96) | W garażu (94) | Wydarzenia (66) | Poza autem (34) | Testy aut (20) | Karting (16) | Testy (14) |

Test rejestratora JSE CDR 153

Smartcams JSE CDR 153

Szybki test rejestratora trasy JSE CDR 153 który nagrywa szerokokątny obraz FullHD i ma metalową obudowę. Kosztuje ok. 260 zł czyli stoi na półce na której oczekuje się znaleźć przyzwoite urządzenia nagrywające bardzo dobry obraz.

* * *

Na początku zaznaczam, że rejestrator otrzymałem do blogerskiego testu czyli sam go sobie nie kupiłem i nie wybierałem bo spośród wszystkich na rynku. Otrzymałem go od sklepu Smartcams który jest dystrybutorem rejestratorów marki JSE. Zapewniono mnie, że testowany rejestrator będzie naprawdę niezły w swojej półce cenowej i będzie lepszy niż "najlepszy w segmencie" G1WH który jakiś czas temu testowałem. Ja po prostu nie chciałem testować urządzenia o którym musiałbym napisać, że nie jest lepsze od G1WH :)

* * *


Obraz

Poniżej znajduje się nagranie zamieszczone na Youtube bezpośrednio z karty pamięci. Obraz jest troszkę gorszej jakości niż na karcie ze względu na ponowną kompresję przy wgrywaniu pliku. Oglądać przy najwyższej rozdzielczości:

Obraz jest taki jak widać czyli bardzo dobry, czytelny, da się odczytać wszystkie rejestracje mijanych aut. Przypomnę, że dzisiejszym standardem jest obraz nagrywany w rozdzielczości FullHD (1920x1080p) z 30 klatkami na sekundę i rejestrator z przynajmniej takimi parametrami należy kupować (lepsze parametry to już o wiele większa cena). W testowanym rejestratorze obraz jest zapisywany w formacie MOV z kodekiem H.264 dzięki czemu obraz zachowuje swoją jakość oraz zajmuje względnie niewiele miejsca na karcie (1 minuta nagrania to niecałe 100 MB). W urządzeniu znajduje się procesor Novatek 96650 oraz sensor AR0330.

Co do jakości obrazu nagrywanego w dzień to nie mam się do czego przyczepić. Jest taki jaki powinien być. Właściwa rozdzielczość 1920x1080 z 30 klatkami na sekundę i kodekiem H.264.

Nocne nagranie jak na nocne też jest jak najbardziej w porządku, widać co się dzieje, przy czym tutaj oczywiście nie da się już odczytać rejestracji jeżeli nie są one dobrze oświetlone. Trudno znaleźć rejestrator z tej półki cenowej który nagrywałby istotnie lepszy obraz w nocy.


Czas nagrań może wynosić 1, 2, 3 albo 5 minut i oczywiście nie ma żadnych luk w nagrywanym obrazie pomiędzy kolejnymi plikami (w najtańszych rejestratorach mogą się trafiać). Tutaj na dodatek (tak jak w przypadku G1WH) obraz niejako nachodzi na siebie na około 1 sek. czyli końcówka jednego pliku i początek kolejnego jest taka sama.


Szerokokątny obiektyw

Do tej pory bardzo sceptycznie podchodziłem do jak najszerszych kątów obiektywów (rzędu 170 stopni) gdyż w praktyce oznaczało to, że taki obiektyw faktycznie "widział" całą okolicę przed autem ale czytelny i prosty widok był tylko bezpośrednio przed autem. A wszystko dookoła było już bardzo zaokrąglone i przez to mało czytelne (np. są spore problemy z odczytaniem rejestracji mijanego auta).

W testowanym JSE CDR 153 z obiektywem 170 stopni obraz faktycznie jest szerokokątny ale zarazem zniekształcenie jest niewielkie, w zasadzie takie jak przy popularnych 120 stopniach. Nie ma problemów z odczytem rejestracji widocznych nawet w rogach nagrywanego obrazu. Nie ma wrażenia, że widzi się obraz taki jak przez "judasza" w drzwiach.

Poniżej zamieszczam stop-klatkę z JSE CDR 153 z naniesionym dla porównania ujęciem z G1WH z obiektywem 140 stopni. Widać, że JSE "łapie" więcej okolicy co w przypadku rejestratorów trasy ma istotne znaczenie. Oczywiscie pod warunkiem, że obraz jest czytelny i cokolwiek na tej "bonusowej" okolicy widać. Tutaj jak najbardziej widać. Zaokrąglenie jest względnie niewielkie i czytelne, np. da się odczytać zaznaczone po lewej "outlet centrum".

170 stopni JSE CDR 153 vs 140 stopni G1WH


Obiektyw z kątem 170 stopni obejmuje praktycznie całe duże skrzyżowanie, z przejściami dla pieszych z obu stron:

170 stopni JSE CDR 153


Dodatkowe funkcje

Funkcje typu nagrywane parkingowe, wykrywanie ruchu, nagrywanie inicjowane przez G-sensor nawet nie testowałem gdyż dla mnie są one mało istotne. Nagrywanie parkingowe inicjowane przez ruch w rejestratorach samochodowych polega ciągłym rejestrowaniu obrazu ale zapisywaniu go na kartę tylko wtedy gdy wykryte zostały jakieś różnice między klatkami (czyli wykrycie ruchu). Te urządzenia nie mają fizycznego czujnika ruchu z minimalnym poborem prądu. Wymaga to zatem stałego zasilania z którym w większości aut będzie problem przy wyłączonym zapłonie. Rejestrator nie ma żadnych dodatkowych "bajerów" pokrojowi GPS (choć ten jest całkiem przydatny i praktyczny), WiFi czy asystentów jazdy.

Smartcams JSE CDR 153


Testowany rejestrator bardzo dobrze nagrywa dźwięk więc teoretycznie można by go było wykorzystywać nawet jako kamerkę sportową czy po prostu zwykła kamerę nagrywającą bardzo dobry obraz. Ale tylko teoretycznie gdyż ze względu na typową niewielką pojemność akumulatora nie jest w stanie bez kabla nagrywać dłużnej niż kilka-kilkanaście minut. Swoją drogą to nie wiem dlaczego w zasadzie wszystkie rejestratory maja tak słabe baterie i nie pozwalają nagrywać choćby przez godzinę.


Karta pamięci

Rejestrator obsługuje karty pamięci microSD o maksymalnej pojemności 32 GB. Na karcie o pojemności 16 GB można nagrać około 2,5 godzin jazdy w najlepszej jakości (dla 32 GB powinno to być zatem około 5 godzin). Na obudowie jest przycisk do "twardego" zapisu aktualnie nagrywanego obrazu co uniemożliwia jego nadpisywanie. Ze swojej rejestratorowej praktyki dodam, że mimo wszystko dobrze jest "cenne" nagrania jak najszybciej przekopiowywać na dysk komputera gdyż w jednym z rejestratorów miałem już przypadek nadpisania pliku który miał być nieusuwalny.

Raczej nie ma sensu korzystanie z mniejszych kart niż 16 GB choć i to jest już mało wygodne w moim przypadku. Np. jadąc do Kielc czy do Warszawy (start z Lublina) nie jestem w stanie nagrać całej trasy. Karta powinna mieć szybkość zapisu Class10. Na koniec dam jeszcze dobrą radę co do kart, tj. aby kupować te markowe, z jakimś dobrym logo a nie no-name czy nie wiadomo jakie ale tańsze o 10 zł niż ten przykładowy SanDisk. Problemy z kartami w rejestratorach są dość powszechne ale jeszcze nie trafiłem na żadne uprzędzenie które miałoby problem z kartą tej marki. W sumie uwaga ta nie dotyczy to tylko rejestratorów ale wszelakich elektronicznych urządzeń.

Smartcams JSE CDR 153


Obudowa i wykonanie

Jakość wykonania typowych rejestratorów często jest bardzo słaba. Są one "bardzo chińskie" czyli mają twarde nieprzyjemne w dotyku plastiki i kiepskie spasowanie tapicerki :) W testowanym przypadku obudowa jest metalowa. Oczywiście za wyjątkiem tyłu z ekranem oraz obudowy obiektywu. Widoczna skala na obiektywie niestety jest tylko dekoracją i w żaden sposób nie pozwala na "zoomowanie" czy choćby wymianę obiektywu na inny, np. mniej lub jeszcze bardziej szerokokątny.

Wykonanie i ogólne wrażenie jest bardzo dobre. Dobrze "leży" w dłoni, nie ma się wrażenia, że jest to typowo chińskie urządzenie które za chwilę się popsuje albo coś się od niego odłamie. Metalowa obudowa i ogólnie jakość wykonania jest dużą zaletą tego rejestratora.

Rejestrator mocowany jest do szyby na przyssawkę wkręcaną na standardową śrubę 1/4 cala. Zasilanie jest przez typowe złącze mini-USB. Rejestrator posiada też wyjście miniHDMI pozwalające na wyświetlanie obrazu bez wyciągania karty bezpośrednio na telewizorze czy monitorze (ciekawe czy ktokolwiek z tego korzysta? ;)

Rejestrator obsługuje się kilkoma przyciskami, wszystko jest proste i czytelne więc nie ma o czym pisać. Menu jest także w języku polskim. Na co dzień oczywiście korzysta się z tego, że rejestrator sam się włącza i wyłącza wraz z pojawieniem się napięcia i jego zanikiem w gniazdku zapalniczki auta (czy porcie USB).

Smartcams JSE CDR 153

Smartcams JSE CDR 153

Smartcams JSE CDR 153

Smartcams JSE CDR 153

Smartcams JSE CDR 153

* * *

Poniżej jeszcze jedno, dłuższe nagranie, nagrywane bez funkcji HDR która poprawia trochę obraz:


I jeszcze jedno, jeszcze dłuższe z dobrej jakości dźwiękiem nagrywanym z radia:


Podsumowując...

Wolałbym testowany JSE CDR 153 niż G1WH. Co do samej jakości obrazu to nie widzę większej różnicy pomiędzy dwoma rejestratorami (w obu jest bardzo dobry, w końcu oba urządzenia korzystają z tego samego procesora i sensora) ale JSE CDR 153 ma szerszy i przede wszystkim użyteczny kąt widzenia obiektywu. Wykonanie JSE jest o wiele lepsze (ładna metalowa obudowa) i zarazem ma mniejsze, bardziej kompaktowe wymiary. Przy czym JSE jest trochę droższy bo kosztuje 260 zł.

Komentarze (2) skocz na koniec

Paweł, 2017-07-17, 23:36
Porównywalne do truecama a4 jednak tutaj mocno rzuca się w oczy polepszanie nagrania oprogramowaniem, to po prostu widać zwłaszcza nocą gdzie widać żółtość :P

Napisz komentarz

Autor *

Strona

Komentarz *