Tor Poznań Track Day - semi-slick - 16 czerwiec 2012
2012-06-20|Na torze|Komentarze: 34
Podtytuł to semi-slick, bo pierwszy raz na takich oponach jeździłem. Nagranie porównawcze jest już dostępne. Celów za bardzo nie zrealizowałem, był przypał, zakładanych czasów nie uzyskałem, ale w tabeli tak źle nie wygląda...
Był to mój czwarty TPTD, zachęcam do lektury wcześniejszych relacji, komentarzy: Tor Poznań Track Day, Tor Poznań Track Day - z gwoździem programu - 25 marzec 2012, Tor Poznań Track Day - deszczowy - 15 kwiecień 2012.
Pogoda dopisała, była sucho, słonecznie, bardzo gorąco (okolice 30 stopni), a rozpadało się po imprezie, podczas powrotu. Z kwestii techniczno-organizacyjnych nie przypominam sobie niczego ciekawego, ewentualnie wprowadzenie 500 zł kary za przekroczenie linii wyjazdowej na tor. Być może karane finansowo będą też inne przewinienia, np. zatrzymywanie się na torze ;] o tym niżej...
Time-attack!
Chyba muszę swoje cele czasowe zredukować o połowę, bo ciężko idzie z ich realizacją. Na oponach drogowych uzyskałem wynik: 2:03.861, a miało być poniżej 2:03,000. Na swoim pierwszym TPTD przejechałem najszybsze okrążenie w czasie: 2:04.984, czyli teraz, po pół roku, za trzecim razem (czwarty był w deszcz, nie liczy się) jadę tylko o 1,123 sek. szybciej niż przy swoim "debiucie"? o 0,187 sek. szybciej niż ostatnio?
Na pocieszenie podpędziłem sobie wyniki za pomocą semi-slicków, uzyskałem nieźle prezentujący się w tabeli wynik: 2:01.192 (pierwsze miejsce na drugiej stronie :] choć miało być poniżej 2:00,000.
Sam już nie wiem czy realne będzie uzyskanie zakładanych wyników w tym roku? ale będę w nie celował. W sumie to będąc amatorem zawsze można coś poprawić i pojechać szybciej o te 0,2 sek., tak po prostu, trzeba tylko jeździć. I jeździć mam zamiar właśnie w takim dwu-oponowym systemie, tj. główna jazda na oponach drogowych, a jeżeli hamulce będą w formie, to ostatnie sesje na semi-slickach.
To też ze względu na oponiarskie oszczędności, bo drogowe opony, mimo, że słabiej trzymają to zużywają się względnie powoli. I też ze względu na to co pisał kolega @mrr, tj. na oponach drogowych widać błędy w jeździe jak na dłoni.
"Zwykłe" opony vs. semi-slick
Ogólny komentarz porównujący obie opony napisałem w oddzielnej notce: Zwykłe opony vs. semi-slick na TPTD.
Nagranie przedstawia najszybsze okrążenia jakie udało mi się zrobić na poszczególnych oponach. Niestety nie udało mi się zejść na drogówkach poniżej 2:03,000 ani na semi-slickach poniżej 2:00,000. Te konkretne opony drogowe (Michelin Primacy HP) są już na wymarciu, nie dotrwają do kolejnej imprezy więc na nich już rezultatu nie poprawię. Oczywiście dalej będę jeździł na drogowych oponach, nowe to Michelin Primacy 3, czyli niejako kontynuacja Primacy HP. Cel czasowy pozostaje bez zmian.
Cel czasowy dla semi-slicków (Federal Fz-201) też pozostaje bez zmian, czyli zejść poniżej 2:00,000. Był to pierwszy raz na semi-slickach, kolejne występy mają być lepsze, ma się złożyć: "naturalny" wzrost umiejętności związany z kolejnymi jazdami po torze, dobranie odpowiedniego ciśnienia w oponach, trochę niższa temperatura powietrza podczas imprezy?
Zdjęcia opon po przejazdach...
...i jeszcze zdjęcie ładnej opony... niestety zapomniałem zmierzyć w milimetrach ubytek bieżnika...
...i pokrowce, które poza "nowoczesnym" wyglądem pozwalają na raz przenieść dwa koła i się przy tym nie rozedrą...
...sam kół nie zmieniałem choć miałem taki zamiar, i w przyszłości raczej nie będę już taszczył do Poznania dużego podnośnika, czyli albo wbiję się w kolejkę do serwisu oponowego albo nie... na powyższym zdjęciu taka tam ustawka, jakby ktoś akurat przechodził to bym miał zdjęcie z kluczem w ręku w czasie odkręcania śruby, albo, że np. zdejmuję pokrowiec, a w tle przejeżdża Porsche... :] i jeszcze leci samolot... ps. tor jest przy lotnisku...
Przypał
Miało być bez przypału, ale niestety zostałem bohaterem małej afery. Szczegóły i komentarze pisaliśmy pod osobnym wpisem: Jak NIE ustępować miejsca na torze... wyjaśnione co i jak...
Szczerze mówiąc to na torze w ogóle większych uwag co do tego parkowania nie miałem, mi się wydawało wszystko oczywiste, ot... nie zdążę przejechać zakrętu, więc awaryjne, zjeżdżam i przepuszczam... a okazało się, że każdy uczestnik zupełnie inaczej widział tą sytuację... Nissan, że mam awarię, nie wiadomo co się dzieje, więc zwalnia... a BMW z daleka , że po prostu jadę, jakoś tak krzywo, ale jadę...
Pewnie podstawą tego też było to, że po prostu "za bardzo" chłodziłem auto, tj. za wolno jeździłem te okrążenia zjazdowe. Pewnie 20-30 km/h szybciej, czyli okolice 100 km/h też by skutecznie chłodziło.
Hamulce
Z hamulcami, mimo, że seryjne, nie mam problemów... pewnie dlatego, że słabo i mało hamuję ;) słabo, tj. sporo wcześniej niż powinno się podczas wyścigowej jazdy, a mało, bo mało okrążeń robię. W ciągu jednej 20-minutowej sesji robię zwykle 2-3 szybkie okrążenia, chłodzenia i zjazd. Całość zwykle trwa 10 minut, więc startując na początku sesji zjeżdżam w jej środku, gdy pełno jest innych aut na torze, trzeba uważać przy przepuszczaniu szybszych ;]
Bałem się, że na semi-slickach od razu przegrzeją się hamulce i jazda skończy się zanim się zacznie, ale nie było tak źle, tj. wcześniej zaczęły pływać opony. To też kwestia niezbyt dobrze dobranej szerokości opon do wagi auta na torze w Poznaniu.
Szybkość
Nie dotyczy to jeszcze mojej jazdy ;] ale kierowcy Lotus Elise S2 (nie mam zdjęcia, ktoś podaruje?), który uzyskał: 1:39.361.
Możliwe, że jest to najlepszy wynik 2012 roku podczas TPTD! bo tak się prezentuje tabela za cały ubiegły, 2011 rok:
Źródło: oficjalne zestawienie Tor Poznań Track Day
Szkolenie
Szkolenie niestety mieliśmy dość niemrawe... prawie nic nie było tłumaczone, omawiane, konsultowane, a jedynie jeździliśmy za sobą, przekazywane były tylko bardzo ogólne uwagi co do toru jazdy... dobrze, że nie byłem pierwszakiem, bo niewiele bym zrozumiał... wiec kto był pierwszy raz i czuje niedosyt to dobrze...
KIA Lotos Race
Czyli wyścigi Kia Picanto (1.2, 85 KM). Ponoć to najtańsza opcja wyścigowa...
...na tyle tania, że pewnie wielu zawodników TPTD byłoby w stanie taki budżet sobie zorganizować...do zupełnie amatorskiej, rekreacyjnej jazdy... pytanie czy ma sens? jeździć taką KIĄ dla rozrywki, tak jak gokartami?
Tabela wyników
Wyniki są do pobrania ze strony organizatora: Wyniki VII edycji Tor Poznań Track Day 2012 - 16 czerwiec 2012. Tutaj zamieszczam "cytat" z tabeli:
Źródło: Tor Poznań Track Day 2012, tptd.pl
Uplasowałem się niemal w środku tabeli (semi-slick), na drogówkach zająłbym 40. miejsce.
Te Federale Fz-201 chyba są na prawdę dobre. Raczej nie było zawodnika, którego powinienem wyprzedzić ale mi się to nie udało. Co najwyżej ta Honda CRX (-0,427 sek.), choć niestety nie mam zdjęcia i nie pamiętam jak się ona prezentowała, jakie miała modyfikacje... pewnie najważniejszą jest waga w okolicach 800 kg? Generalnie Hond "nie lubię" bo są za lekkie, za zwrotne, za bardzo mnie objeżdżają na krętych torach, np. w Lublinie...
...a najbardziej irytuje mnie S2000...
...bo do nich to nie mam żadnego startu, na pierwszy rzut oka jakby wszystko jest w porządku, mają silnik 2,0 (albo 2,2), bez turbo, 240 KM!, napęd na 1 oś, no więc powinienem coś z taką S2000 powalczyć... ale niestety lipa, porównać nijak się nie da, znowu ta waga, tj. niecałe 1300 kg... pomijam umiejętności kierowników, ale jak na razie chyba żadnej S2000 nie wyprzedziłam na żadnych torze, więc i technicznie musi być po prostu to auto szybsze.
S2000 ze zdjęcia jest jakieś dobrze podpędzone, bo uzyskało 5. czas dnia, tj, 1:53.673, więc oczywiście do tego się nie porównuję, ale drugie S2000 miało już "normalny" wynik, tj. 1:57.844, i jeżeli było seryjne, nie miało pełnych slicków to nijak tego auta nie jestem w stanie dogonić.
O ile nic nie przeoczyłem to wyprzedziły mnie tylko dwa auta na drogowych oponach, tj. Porsche Panamera 4S (-1,407 sek)...
...oraz Mercedes CLS 63 AMG (-0,437 sek.).
Wyniku na miarę tej Panamery pewnie nie zrobią, ale na owego CLS-a już pewnie mógłbym się pokusić... oczywiście ja na semi-slickach, CLS na drogówkach, ja w swojej życiowej formie, CLS ze dużym marginesem ;)
Prawie udało mi się doścignąć kolegę Pawła w Audi A5, który dopiero na koniec odjechał (-1,602 sek.). A5 ma taki sam silnik 2.0 turbo (choć mocniejszy), też quattro i przede wszystkim rozpórkę ;) szukałem do A4, nie ma :(
Jakbym miał A5 to nie zastanawiałbym się nad modyfikacjami. Coupe z zasady wygląda na szybkie i powinno być szybkie, a względem A4 ma też trochę lepszy rozstaw osi i rozkład masy bardziej pół-na-pół. A4 jakoś tak ciężko poprawiać, sami pomyślcie... choćby te opony...
Ja: mam semi-slicki, będę szybko jeździł po torze!
Ty: jakim autem?
Ja: A5
Ty: super, będziesz jeszcze szybszy!
Ja: mam semi-slicki, będę szybko jeździł po torze!
Ty: jakim autem?
Ja: A4
Ty: hmm... A4? 1,9 TDI?
Warte odnotowania są wszystkim wyprzedzone BMW :] ale najpierw te, z którymi nie miałem żadnych szans... fachowe E46, które nie wiedzieć ciągle jeździ w grupie najwolniejszych aut (tym razem kolor niebieski oznaczał najwolniejszych) skoro czasy ma na grupę najszybszą...
...oraz BMW M3, które było o 1,117 sek. wolniejsze od powyższego...
...i jeszcze kilka innych... a teraz te, które udało mi się wyprzedzić... BMW 318 (+0,672 sek.)...
...o... jakieś M5? (+1,876 sek.) coś śniadania nie zjadło... nie mam zdjęcia... dalej 335 (+2,276 sek.), i takim swego czasu kolega Waldek zbliżył się do 2:00,000 więc są możliwości, trzeba potrenować...
...dalej BMW Z3 (+3,401 sek.), z naklejką? czy prawdziwy jak wskazują rury wydechowe?
... i jeszcze kilka innych, ale mam tylko dwa zdjęcia...
Poza konkursem było BMW serii 1 coupe, które chętnie bym przygarnął, bardzo mi się podoba... 3.0 306 KM... na otomoto.pl standardowo, dwie sztuki drogie, pozostałych kilka z licznikiem w milach, z tego trzy jeszcze nie wyklepane...
Dalej Nissany, 350Z i 370Z... są to dość popularne auta na różnorakich torach i generalnie prawidłowość jest taka, że jeżeli wszyscy jesteśmy na drogowych oponach 350Z powinienem wyprzedzać a do 370Z niewiele mi powinno brakować. Jeżeli 350Z założy lepsze opony to mnie na drogowych wyprzedzi, i podejrzewam, że jeżeli ja będę miał semi-slicki to nie będę miał problemów też z 370Z... podsumowując, lubię te Nissany :] czarny (+0,771 sek.), czerwony trochę dalej....
...i jeszcze jeden Nissan, tj. Sunny (+0,412 sek.), niewiele brakowało...
...a Mazdą MX-5 (+1,985 sek.) jest podobnie jak z 350Z, czyli w moim zasięgu...
Wracam jeszcze do Hondy Civic, nowa wersja (+3,030)...
...i starsza (0,325 sek.), kolegi Sebastiana, którego poznałem na 3-majowym treningu na torze w Kielcach... niestety zaparkował tak daleko, że jedynie zoom mnie ratował, i też później latałem tylko wte i wewte do monitora z wynikami, że chyba tylko raz na siebie wpadliśmy... nie zdążyłem porządnie pogadać... Sebastian, jak Ci poszło? uzyskany czas jest jaki jest czy do poprawki? jak szkolenie? wybierasz się ponownie?
Podobne do Civic jest Clio, czyli wolnossące 2.0, prawie 200 KM, z którymi też mam problem na krętych torach. Czarne wyprzedziłem (+0,724 sek.), z niebieskim nie miałem szans.
Ktoś się orientuje, czy świetny wynik niebieskiego Clio wynikał głównie z pełnych slicków, czy też posiada on jakieś dodatkowe właściwości?
W tabeli, oczko niżej, jest jeszcze jedno Clio, kolegi Mariusza, ale on dla niepoznaki i efektu zaskoczenie przyjechał Subaru Imprezą WRX STI, wszystko seria, opony Bridgestone też...
...dzień wcześniej wsiadł do niego, ale nie ma zmiłuj, w ostatniej sesji udało mi się go wyprzedzić... o 0,146 sek... mission complete! :] a poważniej to mnie tylko opony poratowały oraz debiutująca jazda w nowym aucie... lepsze opony dadzą pewnie 1-2 sek., wjeżdżenie a w auto może tyle samo, czyli po zawodach... będzie jeździł w szybszej grupie.
Z koncernowej rodziny do pokonania był Golf R (+0,148 sek.)... ledwo, ledwo, w ostatniej chwili...
...oraz Seat Leon Cupra (sporo)...
Wyprzedziłem jeszcze dwa Mustangi, jeden Shellby GT500 (+0,433 sek.), drugi Mustang Roush (sporo)...
Na koniec jeszcze Porsche, które losowo wpadły do obiektywu...
...i Toyota Yaris, dla twierdzących, że ich auto się nie nadaje...
...i Megane, pewnie jakieś "sport", to ze zdjęcia nie jeździło... do tego co jeździło R26 F1 zabrakło mi 1,301 sek...
Nagrania
Zgrabny piruet w wykonaniu BMW. Warto zwrócić uwagą na miejsce akcji, tj. wewnętrzna strona tego odcinka, czyli miejsce w którym często siebie wzajemnie przepuszczamy...
Jazda Mariusza w WRX STI...
Czytaj także
Komentarze (34) skocz na koniec
Też marzy mi się wybrać na tptd Leonem, ale najpierw trzeba go przygotować...
Pozdrawiam i powodzenia!
@Stellarium, a co mu dolega? jeżeli wszystko sprawne a chciałbyś jedynie polepszać, tuningować auto to nie ma potrzeby na początek...
Mi juz też jest obojętne czy będzie lało czy parzyło słońce bo ..... w końcu mam QUATTRO :):):) AUDI A4 1.8 TSI miało swoje pożegnanie na ostatnim TPTD.Niestety nowa zabawka to jeszcze dziewica i prawie seria (zdążyłem tylko hamulce przerzucić) Także Spalaczu mamy równe szanse.:)
szanse Cię doścignąć to mam tylko podczas czerwonej flagi ;)
Zrób sobie zawieszenie(najlepszy kompromis żeby normalnie można jeżdzic po naszych dziurawych *autostradach* to niższe sprężyny +Bilstein)
Wtedy regularnie będziesz robił 1.5x :)
co prawda w S4 też jest s-tronic, ale niemal na pewno jest to jakaś inna, dostosowana do osiągów auta skrzynia, S4 3.0 TFSI ma:
245 kW (333 PS) bei 5500-7000
440/2900-5300 Nm
@Jan Maria Mysiura czekam na maila .
też mam zamiar bardziej przyglądać się ciśnieniu...
na tych federalach spokojnie będziesz robić czasy 1:59 ~ 2:00, kwestia treningu.
mam nadzieję, że zejdę poniżej tych 2:00,000... liczę właśnie na trening (teraz tylko trzy szybkie okrążenia zrobiłem), prawidłowym ciśnieniem, i szczęściem przy pokonywaniu okrągłych czasów ;)
urwanie 7 sek. wskazuje też na to, że po prostu musiałeś lepiej jechać, nie tylko opony i zawias, więc trenując jeszcze więcej będzie lepiej... czy jeździłeś z instruktorem?
ps: semi slicki daja dużo, ja teraz jak mi sie uda to montuje wydajniejszą chłodnicę oleju, potem gwinty i 19**.... :) Dorobiłem się też chipa, obecnie ma 330ps i do 200 rozpędza się w 17-17,5 s - Szatan :)
Pozdr.
pomyślę intensywnie nad tym Nurburgringiem ;)
zmienią się felgi i opony, dojdzie gwint, dolot, nowa chłodnica oleju (już zamówiona;p) i takie tam :) no i liczę, że poznań 1,55 będzie lub lepiej :)
Opony też miałem seryjne - ślizgające się bridżstony potenza.... na 3-4 mm bieżnika :)
Na Nurburgring też jadę *prawie* w serii, jedyne co to chip i ta chłodnica, ale nurburgring to kompletnie inny tor niż np: poznan, tam nie chodzi o rekordy i czasy tylko o klimat i przejażdżkę :)
Także myśl myśl i daj mi znać :)
Studiuję te statystyki czasów z TPTD i wychodzi na to, że te 2:00,000 to ciężka granica, którą mało które auto *nie ruszane* jest w stanie pokonać... zwykle jest to jakieś *seryjne* Porsche, AMG, jakaś odmiana czegoś S, RS, sport, cup, itp... nie znaczy, że się nie da, ale po prostu większość zawodników zaczyna modyfikować auta i dopiero wtedy schodzi poniżej tych 2 minut... ;)
http://img818.imageshack.us/img818/2030/ulubionen.jpg